Czy Play w ogóle się zmienia ? Kliencie, czy trzeba się bać ?

W naszym serwisie wielokrotnie odkrywaliśmy mankamenty sieci Play. A to wtedy, kiedy operator siłowo nie chciał wpuścić swoich kart SIM do sieci Plus, zaś proces „przyznawania się” trwał dosyć długo, dopóki sprawa nie trafiła do publicznej dyskusji, UOKiK oraz UKE. Podobnie rzecz się miała z blokowaniem roamingu krajowego w Orange, czy siłowo wprowadzaną w życie „usługą” Notka SMS albo danymi, ściąganymi z książki telefonicznej klienta sieci do aplikacji Play24. Dziś, zatrzymujemy się nad kolejnymi sprawami i nie mamy wątpliwości, że postawa operatora może być podobna, jak w przypadkach, o których mowa wyżej. Swego czasu, ustami Rzecznika Prasowego zostały wypowiedziane chwalebne słowa pod adresem aplikacji Play24, w której „kółkowe animacje” przerosły wartość merytoryczną aplikacji. Od tej pory sama aplikacja stawała się już tylko gorsza. Po pierwsze – nie zawsze działa, jak należy, po drugie: raz działa poprawnie w jednej przeglądarce, a raz w innej. Istotne są jednak kolejne, dwa „mankamenty”:
a) rzetelność danych billingowych, w której pozycje billingowane raz są, a raz … ich nie ma. Ponadto, ta sama usługa potrafi być nazywana w kolejnych pozycjach inaczej
b) rzetelność prezentacji systemu „Zgłoszeń” i odpowiedzi na zgłoszenia. Wielokrotnie zgłoszenia po prostu giną z aplikacji i trzeba się nieźle nagimnastykować, aby pojawiły się z powrotem, ponieważ niedouczeni konsultanci infolinii z uporem twierdzą, że skoro zgłoszenia nie widać w Play24, to … ich nie ma. Cóż … podobnie, jak w przypowiastkach o wyszukiwarce Google’a przeciwników tradycyjnej literatury pisanej : „skoro czegoś nie można znaleźć w Google, to tego nie ma” !
Jeśli idzie o rzetelność działania operatora, to niepokoi kolejny fakt, który jest obecnie na etapie procedowania. Otóż wielu pracowników P4 charakteryzuje się tak daleko idącą niefrasobliwością ( nieodpowiedzialnością, niedouczeniem ? ), że postronna osoba może nam wykraść numer z konta abonenckiego, a nawet … przenieść go do innego operatora. Konsultant zaś, zamiast przyjrzeć się tematowi – opowiada tak nieprawdopodobne rzeczy, jakby nie miał świadomości, jak wielka jest waga tego, co się wydarzyło ? Temat, o którym mowa jest na etapie postępowania wyjaśniającego na policji, zgłoszony operatorowi, a zgłoszenie w Play24 … przepadło !!! Czekamy więc, czy ktokolwiek zainteresuje się nim dalej, ponieważ kolejny etap, to zgłoszenie do prokuratury i odpowiedzialność prawna P4 oraz informacja do UKE oraz MC.
Reasumując, działając na rynku już spory czas – nie powinno dopuszczać się tak kuriozalnych wpadek, czy rażących zaniedbań, w tym w zakresie ochrony interesów prawnych klientów. Liczymy na poprawę wizerunku Play, a jednocześnie na rozumne rozstrzygnięcie kwestii, o której mowa w ostatnim akapicie

( źródło: informacja własna )