VoLTE w Play. Jest i nie ma …

Marcin Gruszka, Rzecznik Prasowy Play informuje na blogu ( video ) o wprowadzeniu przez operatora usługi VoLTE. Na razie dla słuchawek iPhone i to nie wszystkich, bo aktualizacja oprogramowania raz się udaje, a raz nie. W przypadku telefonów pozostałych producentów sytuacja jest rozwojowa i operator nad usługą pracuje. Naszym zdaniem, skoro to ma tak wyglądać, to chyba nie bardzo jest się czym chwalić. Lepiej bowiem coś dopracować, wdrożyć, zaprezentować i zebrać marketingowy efekt. Jaki cel ma VoLTE w obecnym wydaniu Play ? – nie wiemy. Zważywszy na refarming częstotliwości pomiędzy technologiami – samo wdrożenie VoLTE ma spory sens. Pozostaje tylko temat przekonania klientów do wymiany słuchawek przez przemyślane promocje i można w sposób zdecydowany poprawić efektywność sieci poprzez lepszą gospodarkę zasobami, rezygnując choćby z 3G, opartego na zasobach z zakresu 900 MHz oraz 2100 MHz, przeznaczając te zasoby na zagregowaną sieć LTE. Ten operator, który najszybciej usługi VoLTE wdroży i zdoła przekonać klientów do wymiany terminali – może w sporej części łatwiej przejść przez okres przejściowy do 5G, już w 4G oferując przy agregacji częstotliwości spore możliwości. Oczywiście, pozostaje otwarta kwestia rozbudowy zasięgu, bo dziś wciąż wewnątrz budynków są spore deficyty, choć operatorzy prześcigają się w relacjonowaniu statystyk pokrycia, które następnie tzw. „życie”, w tym na przykład podróże koleją, przygraniczne wycieczki, czy podgórskie i górskie szlaki oraz spacery po województwie lubuskim i tak wyraźnie obnażają. To oczywiście tylko przykłady. Nad samym morzem, gdzie topografia terenu wcale nie jest trudna – jest tyle braków w sygnale, z zanikiem włącznie, że czasami warto zapytać, na jakim poziomie jest wykształcenie i wiedza radiowców operatorów, w tym na jakim etapie realne wykorzystanie danych ze statystyk sieciowych ? Wracając do VoLTE w Play – chętnych zapraszamy do obejrzenia materiału video

A tych, którzy chcą dodatkowo w temacie podyskutować – zapraszamy tutaj

źródło: Play / komentarze i wstęp – red.