Na wakacje czy festiwal muzyczny – zabierz smartfon. Już niebawem lato i wakacje, co dla większości z nas oznacza festiwale muzyczne, czas urlopów i wypadów w nieznane. Aby mieć większe poczucie bezpieczeństwa, komfort dostępu do różnych aplikacji czy kontaktów, warto mieć ze sobą smartfon. Poniżej kilka sytuacji, w których telefon okaże się niezbędny. Za nami Orange Warsaw Festival więc karuzela festiwali muzycznych wystartowała na dobre. A przed nami jeszcze tradycyjnie m.in. Open’er Festival, Jarocin oraz Audioriver. Kumulacja przyjdzie z początkiem sierpnia podczas Pol’and’Rock Festival. Tych wydarzeń po prostu nie można przegapić. Niezależnie jednak, czy planowany wyjazd to jedno z tych z wydarzeń, czy kilkudniowy wypad lub dwutygodniowy urlop – smartfon zawsze warto mieć pod ręką.
Zabij nudę
Bez dwóch zdań – smartfon łączący funkcje wielu urządzeń, z dostępem do przeglądarki i społecznościówek, uratuje nawet deszczowy dzień czy przeciągającą się podróż. Pozwoli wcześniej odsłuchać ulubione kawałki zespołu, a w ostateczności pobrać interesujący nas przewodnik lub książkę w formacie elektronicznym.
Przedłuż kontakty
Z festiwalu muzycznego, campingu w Sopocie czy wakacji pod żaglami zawsze wraca się bogatszym o nowe znajomości i kontakty… o ile udało się nam zapisać numer drugiej osoby. Bo kto przy sobie nosi kartkę i długopis? Smartfon w podróży zwiększy również szanse na to, że przedłużymy fajne kontakty, a wakacyjna miłość przetrwa lata.
Bądź bezpieczny
Smartfon z praktycznego punktu widzenia jest po prostu przydatny i stanowi o naszym bezpieczeństwie. A mowa nie tylko o możliwości szybkiego kontaktu pod numerem alarmowym, czy kimkolwiek z rodziny w razie problemu bądź niebezpieczeństwa. Dzięki powiadomieniom RCB (alert RCB to SMS-owy system ostrzegania przed zagrożeniami Rządowego Centrum Bezpieczeństwa) zostaniemy poinformowani nawet o potencjalnych zmianach warunków pogodowych i innych zagrożeniach! W efekcie nic nas już nie zaskoczy, a na pewno nie wichura. – Telefon w plecaku to element, który zwiększa nasze bezpieczeństwo w sytuacjach awaryjnych jak zamachy, trzęsienie ziemi, powódź czy porwanie. Tutaj sprzęt – jego wytrzymała bateria, odporność na wodę czy upadek – jest bardzo istotny. Dzięki parametrom HAMMERA nie muszę się martwić, że stracę kontakt ze światem. Odporność telefonu zapewnia mi po prostu psychiczny komfort – tłumaczy Tomek Kuczyński, podróżnik i instruktor, ambasador HAMMERA. Dla pełnego bezpieczeństwa przyda się również aplikacja „Ratunek”, umożliwiająca szybkie wezwanie pomocy na wodzie i w górach na terenie Polski.
Zwiedzaj na spontanie i odkrywaj nieznane
Dostęp do aplikacji takich jak Google Maps czy Google Tips, TripAdvisor lub Polskie Szlaki, pozwolą nam nie tylko na swobodne poruszanie się w nieznanym mieście lub terenie, lecz też na zaplanowanie wycieczki i odkrycie najciekawszych atrakcji w pobliżu. Co więcej – sam GPS w telefonie ułatwi nam również bezpieczny powrót do miejsca startu nawet poza utartymi ścieżkami. Wiele innych aplikacji pozwoli nam również znaleźć atrakcyjne miejsca noclegowe, najlepsze połączenia kolejowe lub lotnicze. – Latam około 50 razy w roku i spędzam 4-5 miesięcy poza domem. Same wakacje planuję spędzić na południu Azji. A jakie aplikacje są dla mnie niezbędne? Używam kilku aplikacji linii lotniczych, dzięki czemu nie muszę drukować kart pokładowych – wszystko jest w telefonie. Telefon zastępuje mi dziś również aparat, notatnik, nawigację… – jest po prostu przenośnym biurem, dzięki któremu jestem w kontakcie z partnerami i klientami – dodaje Tomek Kuczyński.
Kupuj bez portfela
Mobilne płatności zbliżeniowe pozwalają uniknąć konieczności noszenia ze sobą portfela, a przy tym umożliwiają szybkie, wygodne i bezpieczne płatności. Jeżeli więc mamy smartfon z NFC (myPhone Prime 3 lub np. HAMMER Energy 18×9) to mamy ułatwione zadanie, ale możliwości jest wiele więcej. Wystarczy zainstalować odpowiednią aplikację i zapisać na niej swoją kartę płatniczą. W Polsce sprawdzi się BLIK (płacenie w internecie oraz w terminalach w sklepach, wypłaty z bankomatów, przelewy na telefon), a za granicą niezbędny okaże się Revolut. Ten ostatni umożliwia płatności międzynarodowe bez ponoszenia kosztów przewalutowania (po kursie międzybankowym). Do aplikacji można dorobić kartę, która także może się przydać.
Lustrzankę zostaw w domu
Odkąd smartfony są wyposażone w całkiem niezłe aparaty, większość z nas odstawiła na bok domowe „małpki”, czy też lustrzanki. Zresztą, nawet gdy te ostatnie wciąż robią lepsze zdjęcia, to zabierają sporo miejsca i ważą zbyt dużo, aby zabierać je każdorazowo w góry czy na dłuższy spacer. To co oferują więc dziś smartfony jest wystarczające by utrwalić wspólne chwile i piękne krajobrazy w pełnej krasie. – Na samych zawodach: rozgrzewka przed startem i telefon ląduje na trawniku, parę zdjęć i start, telefon ląduje w torbie. Po przekroczeniu linii mety jeszcze kilka fotek wysokiej jakości za pomocą HAMMERA i tak w kółko. Wieczorem, sięgając zmęczona po telefon, wciąż mam pewność, że działa on pomimo twardych lądowań i używania przez cały dzień, a ja mogę dzięki fajnym zdjęciom znów przeżyć te wyjątkowe chwile – dodaje Agnieszka Wojciechowska, strażaczka i ambasadorka HAMMER.
Podsumowując, najlepszy smartfon dla podróżnika…
to ten, który mamy przy sobie, niezależnie czy jest to elegancki „dotykowiec” w wersji slim jak np. myPhone Prime 3, czy model typu rugged jak HAMMER Energy o wzmocnionej, szczelnej konstrukcji. Oczywiście ten drugi ze względu na swoją specyfikację poradzi sobie na bezdrożach, w górach czy nad jeziorem lepiej, ale ze względu na podstawowe funkcje – każdy telefon w podróży jest niezbędny. Nie tylko zabija nudę i pozwala być online, ale też z praktycznego punktu widzenia – jest po prostu przydatny i stanowi o naszym bezpieczeństwie. Dlatego nawet, gdy zamierzamy większość czasu spędzić aktywnie i offline, to trzeba go mieć przy sobie.
Więcej o produktach myPhone i HAMMER na: www.myphone.pl
źródło: mPTech (dawniej MyPhone)