W weekend ruszyły kolejne rowery od Orange. Mieszkańcy Polkowic na Dolnym Śląsku otrzymają do dyspozycji 50 jednośladów. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych podobnych projektów to rowery czwartej generacji. Oznacza to, że nie wymagają stacji dokujących, wystarczy je zostawić w wyznaczonych strefach po zakończeniu jazdy. Rower nie wymaga też ładowania – wszystkie elementy wymagające dopływu prądu napędzane są z baterii ładowanej dynamem. Co więcej, ku wielkiemu smutkowi amatorów cudzej własności wyrwanie modemu GPS nie powoduje, że roweru nie da się znaleźć. Podobne projekty Orange Polska i Roovee realizowały wspólnie między innymi w Olsztynie, Ostrołęce, Stalowej Woli, Dusznikach-Zdroju
źródło: Orange