Wyniki Orange Polska za 1 kwartał: biznes firmy ma mocne fundamenty, wpływ pandemii uwidoczni się w kolejnych miesiącach. Orange Polska osiągnął w pierwszym kwartale tego roku bardzo dobre wyniki– zarówno pod względem finansowym jak i komercyjnym. Przychody firmy zwiększyły się o prawie 1%, a wskaźnik rentowności operacyjnej EBITDAaL o 6% w porównaniu do tego okresu ub. roku. W pierwszych trzech miesiącach do Orange dołączyło 44 tysiące nowych klientów światłowodu, co jest drugim najlepszym kwartalnym wynikiem w historii. Wzrosła też liczba klientów korzystających z abonamentowych usług mobilnych od Orange. Wyniki za pierwszy kwartał w bardzo niewielkim stopniu odzwierciedlają niekorzystne skutki pandemii COVID-19. Wyniki za pierwszy kwartał są bardzo solidne. Potwierdzają skuteczność strategii, którą realizujemy od kilku lat, i gdyby nie nadzwyczajne okoliczności związane z pandemią koronawirusa, pozwalałyby z optymizmem patrzeć w przyszłość. Niestety, COVID-19 będzie miał negatywny wpływ na cała gospodarkę, w tym na operatorów telekomunikacyjnych. W przypadku pierwszego kwartału gospodarcze skutki pandemii są jeszcze ograniczone, spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach będzie je widać coraz wyraźniej – mówi Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska. – Zmiany te będą miały swój wpływ również na kondycję firm telekomunikacyjnych. Pandemia pokazała, jak ważna jest łączność i infrastruktura – wzrosło zapotrzebowanie na przesył danych, klienci więcej dzwonią. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że nie przekłada się to na nasze przychody. Przeważająca większość klientów korzysta z nielimitowanych ofert głosowych, również internet stacjonarny nie ma limitów. Jednocześnie wciąż prowadzimy inwestycje, budujemy kolejne łącza. Podobnie jak inne branże, podlegamy ograniczeniom wynikającym ze specjalnych regulacji. Nie jesteśmy przecież samotną wyspą, lecz integralną częścią gospodarki. Mimo tych wyzwań, będziemy podejmować działania, aby zrównoważyć wpływ kryzysu na nasze wyniki – dodaje.
Najważniejsze wyniki komercyjne
W pierwszych trzech miesiącach tego roku liczba użytkowników flagowej oferty konwergentnej Orange Love zwiększyła się o 18 tysięcy, czyli o 9% więcej rok do roku. Klientom opłaca się korzystać z coraz większej liczby usług dla całej rodziny, dokupują kolejne. W efekcie średni miesięczny przychód z usług konwergentnych na jednego klienta rośnie i na koniec kwartału sięgnął niemal 105 zł. Jest wiec wyższy o 3,4% w porównaniu z pierwszym kwartałem ubiegłego roku. Przybyło też 105 tysięcy klientów abonamentowych usług mobilnych od Orange, co oznacza wzrost o 3,7% rok do roku, większy niż w zeszłym roku. Z Orange Światłowodu korzystają już 564 tysiące klientów, czyli 41% więcej niż rok temu. Miniony kwartał z przyłączeniami netto na poziomie 44 tys. był drugim najlepszym w historii tej usługi. Wpływ na tak dobry wynik miały wcześniejsze zamówienia, złożone przed pandemią. Z najszybszych prędkości internetu, czyli światłowodu i VDSL korzysta już 42% klientów domowego internetu Orange, podczas gdy rok temu było ich 35%. Dzięki kolejnym inwestycjom, w zasięgu Orange Światłowodu jest już 4,4 mln gospodarstw domowych w 147 miastach. Tylko w pierwszym kwartale zasięg zwiększył się o 189 tysięcy mieszkań i domów. W 80 miastach, w których jest światłowód, dociera on do ponad połowy domów.
Kluczowe wyniki finansowe
Przychody Orange Polska wzrosły łącznie w pierwszym kwartale niemal o 1%.
Na ten wynik pozytywnie wpłynął wzrost przychodów z podstawowych usług telekomunikacyjnych, czyli pakietów konwergentnych oraz usług mobilnych i domowego internetu sprzedawanych poza pakietami, który sięgnął 3,3%. W poprzednich kwartałach było to jedynie 1,4%. Poprawa wynika ze strategii komercyjnej nastawionej na budowanie wartości. Zwiększyły się też przychody z usług IT i integratorskich. Na wzrost na poziomie 59% rok do roku złożył się zarówno wynik firmy BlueSoft (38 mln zł) jak i mocny wzrost organiczny – o 33% rok do roku. Zmniejszyły się natomiast przychody ze sprzedaży sprzętu (o 17%), co ma związek z zamknięciem w marcu dużej części salonów Orange w wyniku pandemii. W pierwszym kwartale EBITDAaL wzrosła o 6% rok do roku. To efekt poprawiającej się marży bezpośredniej z kluczowych usług, a także dalszej optymalizacji kosztów. Koszty pośrednie działalności firmy były niższe o 4% niż w 1 kwartale ubiegłego roku.
Wpływ pandemii COVID-19 na sytuację operatora w nadchodzących miesiącach
Zmiany w organizacji życia publicznego związane z zagrożeniem koronawirusem zostały wdrożone w połowie marca, co oznacza, że wpływ pandemii w wynikach za pierwszy kwartał jest widoczny w niewielkim stopniu. W rezultacie wprowadzonych ograniczeń, zamknięta została niemal połowa sieci sprzedaży, a ruch w działających salonach jest znacząco mniejszy. Równocześnie, od połowy marca Orange podjął szereg działań zmierzających do ograniczenia wpływu pandemii na klientów: począwszy od zarządzania siecią w sposób, który pozwolił zapewnić ciągłość usług w warunkach znacząco zwiększonego ruchu, po akcje skierowane bezpośrednio do klientów, odpowiadające na większe zapotrzebowanie na przesył danych wynikające z wprowadzenia zdalnej pracy i nauki na masową skalę. W kolejnych miesiącach operator spodziewa się uwidocznienia wpływu koronawirusa na gospodarkę. Ograniczenia w przemieszczaniu się odbiją się na wpływach z roamingu, widoczny będzie wpływ ograniczenia w działalności sieci sprzedaży. Dalszy rozwój sytuacji zależy od czynników kluczowych dla całej gospodarki: jak długo potrwa izolacja, jak poradzi sobie z nią gospodarka oraz jaki skutek przyniosą zapowiadane przez rząd działania antykryzysowe. W związku z kryzysem spowodowanym pandemią COVID-19, zarząd wdraża środki zapobiegawcze w wielu dziedzinach, by ograniczyć jego wpływ na wyniki firmy w kolejnych kwartałach.
źródło: Orange