Odwiedziliśmy Polanę Jakuszycką, po czym Szlakiem Izerskim wybraliśmy się w kierunku schroniska „Chatka Górzystów” (bieg szlaków turystycznych). Na Polanie Jakuszyckiej Play pracuje na maszcie Orange. Jakiegokolwiek śladu próby budowy zamiennika dla zlikwidowanej stacji Plusa na Polanie Jakuszyckiej wciąż nie ma. Wiele wskazuje na to, że operator wybuduje stację na jednym z budynków Dolnośląskiego Centrum Sportu. Nie będzie to jednak lokalizacja trafiona topograficznie dla kierunku południowego ku granicy Państwa oraz dla wylotu w kierunku szlaków turystycznych w Góry Izerskie. Jak koncepcja Plusa się zakończy i czy operator odważy się na stację czterosektorową bądź z większą ilością sektorów, żeby zapewnić zasięg właśnie na szlakach i wzdłuż planowanych tras biegowych turystycznych, biegowych narciarskich i rowerowych oraz – co oczywiste – dla biegu drogi krajowej nr 3 i biegu trasy kolejowej: granica Państwa Jakuszyce – Szklarska Poręba – zobaczymy.
Na parkingu, poniżej Polany Jakuszyckiej udało nam się zrealizować test speedtest dla każdego z operatorów.
1. Plus
2. Orange:
3. T-Mobile:
4. Play:
Natomiast na zewnątrz, już przy schronisku „Chatka Górzystów” sytuacja była następująca (lokalizacja we współrzędnych aplikacji G-Mon Pro):
1. Plus oferował zasięg sieci GSM
2. T-Mobile oferował zasięg w segmencie 3G UMTS900, niemniej próba przeprowadzenia jakiegokolwiek połączenia głosowego w sposób stabilny kończyła się niepowodzeniem
3. Orange również oferował zasięg w segmencie 3G UMTS900, niemniej próba przeprowadzenia jakiegokolwiek połączenia głosowego w sposób stabilny także kończyła się niepowodzeniem
4. jedynym operatorem, który pozwolił na skorzystanie z transmisji danych w segmencie LTE był Play. Nie były to prędkości imponujące – niemniej z internetu można było korzystać. Podobnie bez problemu mogliśmy zrealizować połączenie głosowe u tego operatora
Wewnątrz schroniska „Chatka Górzystów” niestety nie ma sygnału sieci żadnego z operatorów, a jedyne co możemy zobaczyć na wyświetlaczu, to „no signal”
źródło: informacja własna
Materiał powiązany:
– Okolice Jeleniej Góry: weekend czerwcowy rozpoczął turystyczny boom. Co z zasięgiem?
Byłem w przedostatnią niedzielę w Chatce Górzystów z kartą Orange. Wewnątrz rzeczywiście nie ma co liczyć na zasięg użyteczny jakiejkolwiek technologii, ale już na zewnątrz … co prawda w zaledwie jednym miejscu, jednak jest stabilne LTE na poziomie -120 dBm (okolica studni przy ognisku) najlepiej wejść na wieko studni, wówczas można skorzystać z internetu i bez problemu zadzwonić przez VoLTE. Jak się okazało z dużo większą łatwością można było zrealizować połączenie voice w LTE niż 2G – dolatywało stabilne, choć słabe 800 MHz) To taka chwiejna sprawa, bo „jak zawieje”. Jednak Chatka Górzystów to jedno z niewielu miejsc, gdzie tego zasięgu jako tako nie ma i może lepiej jak tak pozostanie.
Co do pomiarów w Jakuszycach to mi się udawało za pomocą routera Huawei B818-263 uzyskać ponad 300 Mb/s za dnia (dodajmy, że nie ma tam L2600) ale za to jest L2100 na kanale 15 MHz co jak widać robi robotę. Ponad to warto wspomnieć, że stacja podłączona jest linkiem światłowodowym z magistrali optycznej należącej do Orange Polska stąd nadajnik ma wręcz idealne żródło połączenia i nawet potężne tłumy użytkowników, które pojawiają się tam kilka razy w roku z racji różnych imprez nie są w stanie tej stacji realnie zapchać. Play też korzysta tam z łącza FTTx Orange.
Czyli w sumie konkluzje mamy podobne. Tam generalnie nie o samą Chatkę Gorzystów chodzi, ale o szlaki turystyczne. Jak się wraca od Chatki, przez Orle asfaltem do Polany Jakuszyckiej, to większość drogi jest poza zasięgiem. Otwarta pozostaje sprawa zasięgu przy DW358 do Świeradowa-Zdroju. O ile Plus różnie, ale jakoś sobie na wyrywki radzi ze stacji GUL na terenie kopalni Stanisław, to u całej reszty zasięg na 75% drogi jest albo zerowy albo z bylekąd, co również oznacza zerowy i tu można względem N! być bardzo zdziwionym
No zgadza się, zasięg na szlaku powinien być chociażby ze względów bezpieczeństwa, możliwości wezwania pomocy. Jednak tutaj w górach operatorów usprawiedliwia nieco ukształtowanie terenu, przez które trzeba by stawiać na prawdę sporo stacji, żeby móc pokonać barierę górskich profili. Tak czy inaczej zawsze mniej lub bardziej się gimnastykując w górach choćby te symboliczne 2G można złapać żeby zdzwonić. Tutaj wiele nie poradzimy, bo żaden operator nie będzie stawiał stacji w polu górach. Może natomiast (o czym wielokrotnie wspominacie) z pomyślunkiem zaplanować ilość sektorów na stacjach już istniejących, ich azymuty i przede wszystkim moc, aby pokryć dalsze obszary, no ale to już jest decyzja już tylko operatorów – często tylko i wyłącznie finansowa i jak się nie opłaci to tego nie zrobią. My możemy jedynie wywierać presję na nich i patrzeć czy to coś daje. Widać, że myślą, dużo dobrego się dzieje w usprawnieniach technicznych, więc oby w większej ilości lokalizacji tak działano.
Jeśli chodzi o sprawę pokrycia DW358 (Świeradów – Szklarska) to już pisałem 3 krotnie w tej sprawie do Orange jak i T-Mobile i w żadnym razie nie spotkałem się z aprobatą. Jedyna informacja była taka iż nie mają tam możliwości technicznych i brak planów. Pomimo iż proponowałem wielokrotnie dowieszenie się już do istniejącego masztu Polkomtela. Zasilanie jest, radiolinię można puścić z Jakuszyc bez najmniejszego problemu ( no ale na to trzeba wydać trochę grosza, do czego już operatorzy globalni się nie kwapią tak łatwo). Już nie mówiąc jakby mieli wybudować swój własny maszt…nierealne z punktu widzenia finansowego, skoro szkoda im nawet zapłacić Solorzowi za dowieszkę. Dlatego też zasięgu tam raczej nigdy się nie doczekamy.
No, już tylko w ramach suplementu… z tym 2G, akurat w Górach Izerskich, to też niekoniecznie. Jak zaznaczyłem wcześniej – droga od schroniska „Orle” do Polany Jakuszyckiej, to spory odcinek u wszystkich nawet bez 2G. Lepiej wygląda droga wojewódzka Szklarska Poręba – Świeradów-Zdrój, ale tu też często nawet 2G dochodzi z radiowego śmietnika, a same kreski na wyświetlaczu nie oznaczają możliwości połączenia. Co do ruchów N! – pełna zgoda, choć mocno dziwi taka postawa
Mnie taka postawa w ogóle nie dziwi. Ile wzdłuż tej drogi wojewódzkiej jest zabudowań? Odpowiem: jeden domek. A więc dla jednego domku (+ trochę turystów oczywiście) nikt nie będzie inwestował.
W ogóle to cud, że Plus ma tam stację. Albo… wcale nie taki cud. Jednym z początkowych udziałowców Polkomtelu był KGHM. Do kogo kiedyś należała kopalnia kwarcu Stanisław? No właśnie! 😀
Zresztą takich powiązań widać więcej. Weźmy na przykład „Park Rozrywki Julinek” w środku lasu. Plus ma stację na terenie parku wybudowaną w 2020 roku: GUL900+L1800 na światłowodzie! Przekroczenie 150Mbps w ciągu dnia to pestka. Konkurencja BTS w miejscowości 2km dalej – sygnał jest tak słaby, że w hotelu nie da się korzystać z usług. Czemu powstała stacja w takim miejscu? Wystarczy sprawdzić obecnego właściciela parku rozrywki. 😀
Ta droga może jest trochę inna mimo wszystko. Oprócz ruchu turystycznego na szlakach – jest przez cały rok spory ruch również na tej właśnie drodze, ponieważ to główna droga, łącząca dwa turystyczne miasta: Szklarską Porębę oraz Świeradów-Zdrój. Stąd właśnie warto byłoby, aby stacja na kopalni „Stanisław” (jak już jest) – sensownie działała i była równie sensownie wyposażona