Jak informuje mieszkaniec miasta Piechowice, w sąsiedztwie Jeleniej Góry – podwykonawcy Orange kontynuują budowę sieci światłowodowej w ramach programu POPC. Wcześniej wspominaliśmy o miernej jakości wybudowanego traktu w dzielnicy Cieplice w Jeleniej Górze, gdzie instalacja napowietrzna zrealizowana jest niechlujnie i tylko czekać, jak znaczne fragmenty po większym wietrze trzeba będzie budować na nowo. Zadziwia również fakt, że biernym wobec takowego wykonawstwa pozostaje UKE, który nadzoruje inwestycje. Kontrole regulatora powinny odbywać się chociażby losowo. Tymczasem – jak widać – środki unijne są konsumowane, zaś przyszła korzyść z realizacji inwestycji może się okazać mocno wątpliwa. Wracając do miasta Piechowice i monitu, który otrzymaliśmy – piszący informuje, że podwykonawca wtargnął na prywatną posesję, bez uzyskania jakiejkowiek zgody wczesnym rankiem, wykopał dół, zainstalował słup i zaczął instalować na nim światłowód. Na pytanie właściciela, skąd taki pomysł – pracownik odparł, że tak mu wygodniej, bo… najbliżej od ostatniego słupa! Właściciel działki zapowiedział podjęcie interwencji prawnych. Swoją korespondencję uzupełnił tym, że po posadowieniu słupa cytowany pracownik próbował wspiąć się na niego przy wsparciu drabiny. Objęcie słupa i instalacja okablowania spowodowały jego przechylenie i… tak już zostało. Takiego postępowania nie można nazwać inaczej, jak niechlujstwem i brakiem jakiegokolwiek dozoru nawet ze strony kierownictwa budowy. Jak wspomniano wyżej – pomijamy nawet dozór operatora w imieniu którego podwykonawca działa i Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który nadzoruje temat POPC centralnie. Biorąc pod uwagę powyższe warto zastanowić się, jak procentowo wygląda jakość realizacji kolejnych etapów inwestycji POPC w kraju? Ile środków zostało wykorzystanych, a ile z tego po prostu zmarnowanych przez podobne niechlujstwo? Wreszcie, jaki jest i będzie realny pożytek z takich realizacji i co… „przyjmie dokumentacja, która opisze, że jest właśnie pięknie, kolorowo i wydajnie, a internet światłowodowy zaczął być dostępny dla mas”!
źródło: informacja własna
Od początku widziałem, że to totalna amatorka ten napowietrzny POPC, projekty niedograne, robota na spontanie, brak przemyślanych traktów kablowych. Bałagan na maxa. Szkoda, że władze projektu mają takie aspekty głęboko w d…. i jedynie czekają na spływ gotówki.