Karkonosze zasięg: szlak od Świątyni Wang przez Samotnię do schroniska Strzecha Akademicka

Dzięki uprzejmości naszego Informatora z województwa lubuskiego – Czytelnicy gsm.biz.pl będą mogli podziwiać zimową aurę Karkonoszy ze stacjami bazowymi operatorów w tle. O szlakach Karkonoszy i „małpowaniu” rozwiązań pierwszego operatora w danej lokalizacji przez kolejnych pisaliśmy wiele razy. Wiele razy wspominaliśmy o szlaku turystycznym, o którym mowa w bieżącej informacji. Czas ucieka, zaś operatorzy, wychodząc zapewne z założenia że w góry daleko, ciężko dotrzeć i można się zmęczyć – pozostawiają niedbalstwo pokryciowe trwające całe lata. Mało tego, jak się okazuje – dochodzący do reszty graczy Play – „małpuje rozwiązania” i robi podobnie, choć mogłoby być lepiej. Zaczynamy zatem start w góry od Świątyni Wang. Piękne, zabytkowe miejsce, z legendą i historią oraz możliwością chwilowej zadumy przy grobach tych, co przy Świątyni Wang zostali pochowani wcześniej, jak i tych, których mamy w swojej pamięci. Pozostali tu bowiem na zawsze Tadeusz Różewicz oraz Henryk Tomaszewski.
Przy Świątyni Wang trudno szukać u każdego z operatorów sygnału sieci ze stacji dedykowanych. A to odbierzemy sygnał sieci ze stacji na wieży Emitela na Górze „Pohulanka”, a to u operatorów globalnych z mikrostacji na budynku Hotelu Gołębiewski, a to znowu z miasta Kowary, czy Góry „Rudnik”, która ponad Kowarami. Całkiem niedaleko pracują u każdego z operatorów stacje na strunobetonowym maszcie „Emitel” przy ul. Spokojnej, ale z jakiegoś powodu żaden z nich nie pomyślał, że przez cały rok zarówno przy Świątyni Wang, jak i na początku szlaku turystycznego w kierunku schroniska „Samotnia” wędrują turyści, czyli klienci sieci komórkowych. Od Świątyni Wang idziemy zatem wyżej, już w kierunku schroniska „Samotnia” i… bywa różnie, a nade wszystko niestabilnie. Sytuacja uspokaja się jako tako w niedalekim sąsiedztwie schroniska „Samotnia”, zaś sygnał sieci pochodzi ze stacji… na szopie w sąsiedztwie schroniska turystycznego „Strzecha Akademicka”. Szopa mogłaby być telekomunikacyjną legendą, ponieważ nie tylko jest obiektem bardzo niskim, to na dodatek posadowiona jest w punkcie, który zakrywany jest w sąsiedztwie budynku schroniska przez co się da. I tak, z racji braku dedykowanych sektorów na szlaki poza kierunkiem schroniska „Samotnia” – stojąc na zewnątrz budynku przy schronisku „Strzecha Akademicka” odbieramy sygnał z radiowego śmietnika, ze stacjami odległymi nawet ponad 30 kilometrów. Oczywiście, przy takich warunkach radiowych trudno mówić o logicznych usługach telekomunikacyjnych. Operatorzy globalni korzystają z anten Plusa, zaś Play który dotarł tu najpóźniej – zamontował własną infrastrukturę, na równie nielogicznych azymutach i przy brakach kolejnych dwóch sektorów, co konkurenci. Mało tego, z jakiegoś powodu jakościowo również na szlaku i w schronisku wygląda najgorzej.
Zdjęcia stacji poniżej. Zestawy Play są krótsze.
Warto dodać, że wychodząc od schroniska „Strzecha Akademicka” w kierunku schroniska „Dom Śląski”, czyli na Śnieżkę – sygnał ze stacji Strzecha Akademicka tracimy dosłownie za zakrętem poza schroniskiem. Potem zaś odbieramy go losowo i tylko losowo przez jakiś czas. Oprócz sektora w kierunku żółtego szlaku turystycznego do Karpacza brakuje również sektora na azymut górnego szlaku od „Strzechy Akademickiej” w kierunku schroniska „Odrodzenie”. Być może trafionym dodatkiem do zestawu anten sektorowych byłoby zamontowanie wydajnej anteny dookólnej. Takie rozwiązania nierzadko widać w górach po stronie operatorów czeskich.

Jak dodaje nasz Informator – kompletna porażka zimą, to stacja Plusa i Play na dachu schroniska „Dom Śląski”. Zestawy antenowe Plusa i Play są zasypane przez śnieg i zmrożone lodem, więc może warto przeprojektować rozwiązania. Dodajmy, że Play jest tu wyłącznie w 3G, Plus w kombinacji UMTS2100/LTE2100, operatorów globalnych nie ma. Po wejściu do budynku, gdzie nie ma dedykowanej mikrokomórki – praktycznie wszyscy operatorzy zasięg tracą, zaś Play próbuje korzystać z radiowego śmietnika w roamingu krajowym. Podobnie jak w przypadku schroniska „Odrodzenie” zainstalowane rozwiązania są nieadekwatne do konieczności pokrycia obszaru w sąsiedztwie. Nawet latem wygląda to mizernie, choć w przypadku Play bardziej adekwatne byłoby słowo nieporozumienie. W odniesieniu do schroniska „Dom Śląski” Play również „zmałpował” rozwiązania Plusa, choć mogłoby być diametralnie inaczej. Plus dzięki LTE jednak jakoś sobie radzi i widać go całkiem nieźle na części szlaku w kierunku schroniska „Nad Łomniczką” (w przebudowie). Play potrafi przepaść w bezpośrednim sąsiedztwie stacji. Orange i T-Mobile ratują się stacją na szczycie Śnieżki, ale zimą wygląda to po prostu mizernie lub wcale.

Idąc dalej, już na Śnieżkę – stacja na dachu budynku schroniska „Dom Śląski” również nie zapewnia pokrycia, zaś na szczycie Śnieżki całkiem nieźle można w LTE Plusa odebrać sygnał z budynku Emitela na szczycie Śnieżnych Kotłów. Play i operatorzy globalni na Śnieżnych Kotłach posiadają tylko 3G, ale podmioty globalne są w posiadaniu stacji na szczycie Śnieżki. Od strony placu przy budynku obserwatorium mikroanteny na zewnątrz (z jakiegoś powodu prawdopodobnie nie działały podczas wizyty naszego Informatora), zaś od północy zamontowane są solidne anteny sektorowe za oknem dolnego pomieszczenia obserwatorium. Zimą okna są niestety zwykle zasypane śniegiem. Ani Plus ani Play stacji na szczycie Królowej Karkonoszy – Śnieżki – nie posiadają.

Będąc w temacie raz jeszcze apelujemy o przemyślenie tego, co reprezentują stacje bazowe przy schronisku „Strzecha Akademicka”, na schronisku „Dom Śląski” oraz na schronisku „Odrodzenie”, w sąsiedztwie którego można odnieść wrażenie, że stacji po prostu nie ma. Operatorzy czescy radzą sobie na własnym obszarze nieporównywalnie lepiej. „Ciekawostką” przy schronisku „Odrodzenie” jest „zapomnienie” o szlaku turystycznym w kierunku turystycznej Przesieki i… brak stacji bazowej w tej turystycznej miejscowości u każdego z operatorów. Identyczna sytuacja jest w Podgórzynie Górnym, w Sosnówce Górnej, w Zachełmiu, zaś operatorzy globalni jako jedyni nie posiadają stacji dodatkowo w turystycznych Borowicach. Plus ma tu tylko GUL, ale do tego przyszło przywyknąć, choć wstyd.

źródło: informacja własna

Materiały powiązane:
– Powiat karkonoski zasięg: dwa zgłoszenia instalacji w 2023 r.
– mapa biegu szlaków turystycznych (jeśli operatorzy jednak chcieliby ze swoimi stacjami coś zrobić i to co działa przełożyć „na lepsze”)