Od rana klienci T-Mobile narzekają na brak możliwości korzystania z wielu usług operatora, które działają niestabilnie. Odnosi się to głównie do serwisów internetowych. Obecnie wciąż nie działa informacja o firmie, w tym sekcja informacji prasowych, które były dziś dosyłane w pełnym zakresie bez wskazywania linków. Nie działa również dedykowany serwer operatorski, wykorzystywany przez usługę speedtest.net. T-Mobile informuje o stabilności danych i ataku typu DDoS. Charakter zakłóceń i zakres usług, które były lub są niedostępne wskazują jednak na szerzej zakrojony atak. Liczymy na pozbieranie się operatora i wdrożenie bardziej zaawansowanych narzędzi, chroniących przed atakami, choć – jak wiadomo – wiele systemów korzysta dziś z mechanizmów otwartych lub takich, które są na tyle znane od lat, że włamania do nich dla zaawansowanych grup, dysponujących odpowiednimi narzędziami i wiedzą – nie są wielkim wyzwaniem. Przy okazji warto wspomnieć o włamaniu do systemów Akademii Sztuki Wojennej z lipca br., z którego uczelnia nie może podnieść się do dziś, a wiele wskazuje na to, że akurat w tym przypadku zaniedbano wręcz elementarne zasady ochrony systemów i informacji, wchodzących w skład mechanizmów cyberbezpieczeństwa, prawdopodobnie z brakiem backupów i brakiem szyfrowania informacji w przypadku włamania włącznie. Incydent opisuje m.in. portal portal-mundurowy.pl. Co wydostało się na zewnątrz i kto oraz do czego może to wykorzystać pomijamy milczeniem.
źródło: informacja własna (wk)