T-Mobile chwali się siecią, Play poprawia buble przy okazji rozszerzeń 5G, a Plus… różnica coraz większa!

Nasze wakacyjne przejazdy nie tylko południowym pasem Polski, od Jeleniej Góry, przez Bieszczady po granice Lublina oraz w drugą stronę – po rogatki Poznania dowodzą, że po 28 latach działania sieci komórkowych wiele zasięgowych dziur aż razi. Nie mówimy o czasami trudno dostępnych górskich szczytach, schroniskach, czy szlakach turystycznych, bo z tego łatwo się wytłumaczyć, ale rażące uchybienia w dostępie do sieci występują na szlakach kolejowych, częstokroć w sąsiedztwie dróg krajowych, a nawet… – co często mimo wszystko zaskakuje – w centrach miast. Z prestiżowego punktu widzenia warto również wrócić do przejść granicznych, gdzie goście są zaskakiwani nagłym brakiem sygnału lub ledwie funkcjonującym GSM. Tymczasem, T-Mobile chwali się rankingiem serwisu udostępniającego aplikację testową speedtest.net i wskazuje na to, że oferuje najwyższą oraz najbardziej niezawodną prędkość w swojej sieci. Znany wszystkim polski polityk lubi powtarzać: „nie strasz, nie strasz” i… w tym przypadku coś może być na rzeczy. Z obserwacji, które realizujemy widać, że poza operatorami globalnymi poprawia swoją sieć – choć powoli, bo wiele elementów jest zrealizowanych od lat nieprawidłowo w różnych punktach, nie tylko w samej stacji bazowej, którą na pierwszym planie ma klient – najmłodszy operator, czyli Play. Przy okazji rozszerzeń do 5G w band C wydaje się, że ktoś jednak uważniej przygląda się temu, co się dzieje po stronie transmisji i poprawiane jest to, co w danym momencie można skorygować.
Co będzie za 2-3 lata?
Nie jesteśmy prorokami, ale jeśli trend się utrzyma, a Play zacznie zatrudniać zespoły za „prawdziwe” pieniądze, z realnymi kompetencjami – nie zaś po części pasjonatów i po części tych, co wyrazili wolę pracy za zaproponowane wynagrodzenie – może się okazać, że to on wysunie się na czoło jakości. Po pierwsze dlatego, że ma zachowany w miarę technologiczny monolit radiowy na stacjach, po drugie dlatego że posiada zasadniczo najnowsze rozwiązania na sieci, po trzecie że wciąż buduje stacje i niewiele brakuje, żeby ilościowo przegonić globalnych konkurentów (choć to wciąż na razie tylko ilość), po czwarte – ma dość mocną marketingową pozycję, żeby zachować klientów. Niestety, powszechniejąca opinia, że Plus staje się najgorszą zasięgowo i jakościowo siecią się umacnia. Wydaje się, że właściciel grupy zachowując wyłącznie usługi i sprzedając infrastrukturę oraz inżynierów radiowych popełnił błąd, ponieważ nawet na etapie potencjalnej sprzedaży – wartość podmiotu spadnie. Przejeżdżając od początku wakacji kilka tysięcy kilometrów w różnych obszarach kraju braki w Plusie zaczynają razić. Razić – oznacza rosnący poziom zaskoczeń, kiedy w drodze nagle urywa się dostęp do usług lub gwałtowanie znika zasięg LTE i terminal zaczyna „tkwić” w 3G. Na kanwie informacji T-Mobile o najszybszej sieci przypominamy, że mamy już kolejne wakacje. Kolejne, co oznacza że powoli zbliżamy się do 28. rocznicy uruchomienia sieci w standardzie cyfrowym. 28 lat działania sieci najstarszych operatorów, to spory czas, żeby mimo wszystko nie było takich „wpadek”, jakie notujemy dziś, gdzie nagle w centrum miasta urywa się sygnał, gdzie przejeżdżamy nie pancernym przecież pociągiem i zasięgu nie ma wiele razy na kilkanaście kilometrów lub przy granicy Państwa zauważamy komunikat „no signal”. Nie mówimy w tym miejscu o miejscowościach turystycznych, bo tu zawsze wystąpi koronny argument, że: strefa chroniona, że protesty, etc. Nie twierdzimy, że tak nie jest, ale wiele razy dużo dałoby się zrobić choćby wspólnie, gdyby była taka wola i międzyoperatorska współpraca.
Wypada poczekać do Jubileuszu 30-lecia startu sieci komórkowych i spojrzymy, jak prezentuje się jakość sieci w tym momencie? Nie mówimy nawet, że 5G w band C miała być siecią usług „mega-inteligentnych”, niemal bez opóźnień, z wirtualnymi operacjami, etc. Tymczasem, wiele wskazuje na to, że będzie to kolejne wcielenie dostępu do internetu. Tyle że – póki co – zauważalnie szybciej, aniżeli dotąd, choć zapewne z wątpliwym obszarowym zasięgiem i z rozdmuchanym pojęciem „cyberbezpieczeństwa”, ograniczaniem zamontowanej przez operatorów infrastruktury, bo… to przecież 5G!
Wypada zapytać: no i co, że to 5G, skoro w LTE wszystko funkcjonowało, nikt nie sygnalizował jakichś spektakularnych, masowych włamań, a operatorzy mogli realnie przewidzieć, jak dalej zaplanować modernizacje sieci i jej rozwój. Dzisiaj – we mgle szumnego cyberbezpieczeństwa – nic nie jest pewne, bo działamy jako Państwo jak zawsze: mozolnie, chaotycznie, często bez jasnego celu, upolitycznia się wszystko, co się tylko da, a temu towarzyszy marna jakościowo Ustawa KSC!

Komunikat prasowy T-Mobile poniżej:
Mamy nie tylko najszybszy internet domowy, ale także mobilny. W porównaniu do innych sieci mobilnych w Polsce w dwóch pierwszych kwartałach 2024 roku, specjaliści Ookla (Speedtest.net) ocenili, że to właśnie sieć T-Mobile oferuje najwyższą oraz najbardziej niezawodną prędkość [1]. Oznacza to, że zdobyliśmy nagrody w obu tych kategoriach! Najnowsze wyniki badania Speedtest.net za pierwsze półrocze tego roku – podczas którego polscy użytkownicy wykonali ponad 3,6 miliona testów – potwierdziły, że mamy najlepszą sieć mobilną w Polsce. To oznacza, że największymi prędkościami nasi klienci mogą cieszyć nie tylko w swoich domach, ale wszędzie tam, gdzie są – niedawno informowaliśmy, że mamy najszybszy internet domowy w Polsce według rankingu SpeedTest.pl [2]. Teraz specjaliści Ookla ocenili też, że w kategorii sieci mobilnych jesteśmy nie tylko najszybsi, mamy także najbardziej niezawodną prędkość.
Jakość dzięki inwestycjom
Najwyższa jakość sieci to podstawowy element naszej strategii i priorytet, do którego dążymy od lat. Obsługujemy ponad 12,6 miliona klientów dzięki ponad 12,3 tysiącom stacji bazowych i od początku istnienia naszej sieci staramy się, by mogli cieszyć się najwyższą jakością usług dzięki dostępowi do najnowszych technologii. W zeszłym roku, jako pierwszy z polskich operatorów, zakończyliśmy proces wyłączania sieci 3G i to w rekordowym tempie! Przeznaczyliśmy odzyskane w ten sposób zasoby, na zwiększenie pojemności sieci nowszych generacji, a obecnie intensywnie rozwijamy technologię 5G Bardziej, docierając z sygnałem sieci piątej generacji w paśmie C, dostępnym już na 2652 naszych stacji bazowych, do przeszło jednej czwartej populacji Polski. Jednocześnie rozwijamy też naszą infrastrukturę światłowodową. W pierwszym kwartale tego roku zbudowaliśmy prawie 200 km własnych łączy światłowodowych oraz zwiększyliśmy przepustowość każdego z trzech łączy do światowego internetu do 800 Gb/s. Wyraźnie widać, że wyższa prędkość i komfort sieci skłaniają klientów do większej aktywności. W pierwszym kwartale roku ruch danych w sieci T-Mobile wzrósł o 16% rok do roku i przekroczył 800 petabajtów!
Nagroda od użytkowników
Ookla, firma stojąca za Speedtest.net, jest światowym liderem w dziedzinie aplikacji, danych i analiz do testowania stacjonarnych sieci szerokopasmowych i mobilnych. Dzięki ilości testów przeprowadzanych na wszystkich platformach Speedtest, Ookla posiada najbardziej kompleksowe analizy dotyczące wydajności i dostępności Internetu na całym świecie. Co pół roku przyznaje nagrody Ookla Speedtest, wyróżniając najlepszych dostawców internetu na podstawie średnich prędkości pobierania i wysyłania danych. Pomiarów dokonują sami użytkownicy – za pomocą aplikacji mobilnej i strony internetowej Speedtest.net, których twórcami jest Ookla. Testy przeprowadzone w pierwszym i drugim kwartale tego roku objęły wszystkich operatorów w Polsce, potwierdzając zwycięstwo T-Mobile.
Najszybszy internet mobilny w letnich kampaniach T-Mobile
To, że oferujemy najszybszy internet mobilny, podkreślamy w naszej najnowszej kampanii „Dobrą Sieć Mamy”, w której zwracamy uwagę na doskonałą jakość naszej infrastruktury. O nagrodzie będziemy również mówić w letniej kampanii dotyczącej najnowszej oferty T-Mobile na kartę – Pierwszy miesiąc za darmo i 7200 GB ekstra przez rok (12 x 600 GB z ofertą za 45 zł co 30 dni). Bo to dzięki wyróżnieniom Speedtest.net, nasze hasła nabierają większej mocy, a my z jeszcze większą pewnością możemy mówić o jakości oferowanych usług.
Przekonaj się na własnej skórze
Chcesz doświadczyć superszybkiego internetu i szerokiego zasięgu naszej sieci? Dołącz do T-Mobile i skorzystaj z gwarancji satysfakcji z sieci, testując nasze usługi przez 30 dni bez żadnych zobowiązań. Dodatkowo, możesz zawrzeć umowę na przeniesienie numeru na abonament komórkowy do T-Mobile nawet 12 miesięcy przed końcem umowy u dotychczasowego operatora, nie ponosząc przez ten czas opłaty za abonament w T-Mobile.

[1] Na podstawie analizy danych Speedtest Intelligence® za 1-2 kwartał 2024 r., przeprowadzonej przez firmę Ookla®.

[2] W rankingu rocznym SpeedTest.pl za 2023 r. T‑Mobile Polska S.A. zwyciężył jako T‑Mobile Stacjonarny w kategorii Internetu domowego. Zasady przeprowadzania testów oraz wyniki rankingów rocznych na www.speedtest.pl
Plik powiązany: Award Report Poland
źródło: informacja prasowa T-Mobile / wstęp red.
2.5 2 votes
Article Rating
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Dziku

Jedno jest pewne i oczywiste (zarówno dla tych świadomych klientów jak i osób z branży): Plus odpada z wyścigu w temacie jakości sieci mobilnej (zasięg + prędkość internetu). Pozostała trójka tj. Play, Orange, T-Mobile są sieciami porównywalnymi bez większenia znaczenia w różnicach dla użytkownika końcowego. Te wszystkie testy jakości mają tylko i wyłącznie jeden cel: obecny i przyszły klient mają żyć w stworzonej przez marketingowców, odpowiednio spreparowanej bańce medialnej. Klienta nie interesuje czy ma download 100 Mbps czy 105 Mbps. Usługi mają poprawnie działać (tylko i aż).

Jan

A Plus śpi. W kwietniu informowaliście, że „Plus planuje znaczące rozszerzenie zasięgu w paśmie 5G 2600 MHz”. Oraz, że z końcem czerwca będzie agregacja 2600 z 3500. I co? I nic! Jakieś śladowe ilości nowych pasm w rejestrze.

Ja się tylko dziwię, że w przytoczonym teście najgorszym operatorem został Play. Najgorszy Speed Score, najgorsza mediana pobierania, najwyższy (tu razem z Plusem) ping. W dużych miastach też najgorszy, bo czwarty Play. Plus trzeci. Jak to możliwe?