Sytuacja w zakresie procesów inwestycyjnych – czegokolwiek by nie dotyczyły – zmieniła się względem ostatnich lat diametralnie. Z jednej strony widać społeczeństwo obywatelskie, angażujące się w to, co dzieje się „tuż za rogiem”, z drugiej zaś – mnożą się działania destrukcyjne, które uniemożliwiają inwestycje istotne, kluczowe, a czasami wręcz strategiczne. Tak oto mamy problemy z inwestycjami telekomunikacyjnymi w Krakowie, mamy problem w wielu innych miejscach, mamy problem w Karpaczu, gdzie jeden z radnych swego czasu chyba się pogubił, doprowadzając do demontażu stacji bazowej jednego z operatorów w tym turystycznym miejscu, w którym zasięg to nie tylko zapewnienie komunikacji turystom, przyciąganie owych turystów, ale również poprawa usług telekomunikacyjnych mieszkańców, w tym również bezpieczeństwo w górach. Cytowane, destrukcyjne działania wielokrotnie wspierane są przez przedstawicieli samorządów – nad czym należy obolewać. Mało tego – ci sami przedstawiciele – nawet prezydenci miast, burmistrzowie, czy wójtowie – nie znając procedur inwestycyjnych – często bez zastanowienia powtarzają za protestującymi kuriozalne tezy, co tylko potwierdza, że jakość edukacji od wielu lat kuleje, a to o czym się mówi – nawet pełniąc funkcje publiczne – z punktu widzenia wizerunku nie ma żadnego przełożenia na autorytet rządzących bądź jego brak. Do listy punktów z protestami od jakiegoś czasu dołączyła Jelenia Góra – nad czym ubolewamy, dziś zaś – dokładamy turystyczne miasto Kowary, położone w dolinie, na skraju Rudaw Janowickich i Karkonoszy. Jak się dowiadujemy – dziś „do pionu” swoją nową wieżę w Kowarach postawił Play. Lokalizacja: ul. Matejki, kodowy numer planowanej stacji: JEL3045. Wspomniany obszar, to obrzeża miasta. Jak twierdzą mieszkańcy, którzy protestują – obiekt znajduje się 50 metrów od zabudowań, oni zaś o planowanej stacji nic nie wiedzieli.
Czy wiedzieli, czy nie – trudno powiedzieć. Bezsporne jest, że Play od początku działalności stacji w Kowarach nie wybudował, problemy z instalacjami miała również konkurencja. Reasumując, stacja jest bardzo potrzebna! Mało tego – tak naprawdę – kolejne stacje wskazane są również wszystkim konkurentom. Kowary w ostatnich latach wizerunkowo bardzo przyśpieszyły. Widać zdecydowane więcej turystów, ale również zainteresowanie budową mieszkań w tym obszarze, co jeszcze niedawno było nie do wyobrażenia. Miasto było zaniedbane i najczęściej kojarzone z patologią. Dziś – Kowary, to inny punkt na mapie regionu. Dodajmy, to również sąsiedztwo drogi do Karpacza, bliskie sąsiedztwo z samym Karpaczem i sąsiedztwo drogi do granic Państwa z Republiką Czeską na Przełęczy Okraj, w Lubawce, w Okrzeszynie i Golińsku. Wracając do tematu powiadomienia o inwestycji… Jak wspomnieliśmy – dziś zmieniły się realia inwestycyjne. Protesty są nagminne, a ważne i potrzebne inwestycje są często opóźniane latami lub nie powstają wcale. Choć powiadomienie mieszkańców w sąsiedztwie powstającej inwestycji nie zawsze wynika wprost z przepisów – poprawia wizerunek inwestora i świadczy o kulturze korporacyjnej. Z drugiej strony – niestety – często jest tak, że dobra wola i właśnie kultura korporacyjna obracają się przeciwko inwestorowi telekomunikacyjnemu. W końcu ten dochodzi do wniosku, że bez względu na to, czy złamie wymagania wynikające z przepisów lub z tzw. kultury korporacyjnej – lepiej jest zachować „tajemnicę” do końca, bo wtedy statystycznie szanse powodzenia inwestycji są większe. Jak widać – na telekomunikacyjnym podwórku mamy z jednej strony walkę klientów z operatorem o zasięg, z drugiej zaś – często ci sami klienci swoim zachowaniem strzelają sobie w przysłowiową stopę, a… inwestycji Play w Kowarach i w Jeleniej Górze – kibicujemy.
źródło: informacja własna (wk)
Z tym – wiedzieli czy nie wiedzieli… Jak się nie interesują to i nie wiedzieli. Przecież nikt nie obkleja plakatami informacyjnymi „miasta” że będzie coś budował. Jak ktoś nie zagląda do BIP to i nie wie że coś się dzieje. Także niech nie gadają głupot ze nie wiedzieli. A ze mało kto się interesuje co się dziej i zagląda do BIP to i potem ma niespodzianki 😉
A co do Play – Play wybudował mi na osiedlu nadajnik – wreszcie! Chociaż wcale do szczęścia nie był potrzebny bo siec działała poprawnie (aktualnie jest to już 4ty nadajnik na osiedlu). Dokonał tego, czego Plus nie potrafi zrobić od lat, jak nie od już kilkunastu lat – ani nie potrafi rozbudować stacji, ani go przenieść żeby mieć lepszy dostęp – katastrofa i żenada z L1800 only :-] A Play? Idzie do przodu – brawo 🙂 Szkoda tylko że nie dali od razu 5G 🙁