Od dłuższego czasu, a już w szczególności w okolicznościach wojny za naszą wschodnią granicą i wydarzeń, które możemy obserwować co jakiś czas zarówno w Polsce jak i w Europie – wraca jak bumerang definicja Polski jako kraju godnego zaufania i… przyjaciela USA. Tymczasem, „na odchodne” – amerykańska administracja Joe Bidena w znaczący sposób ogranicza dostęp do chipów sztucznej inteligencji krajom zewnętrznym. Mało tego – Polska znalazła się w grupie państw obarczonych poniekąd ryzykiem kolaboracji z wrogimi Ameryce – przynajmniej gospodarczo – Chinami, podczas gdy wprost sąsiadujące z nami Niemcy nadal pozostają bez ograniczeń w handlu chipami AI z USA. Wziąwszy pod uwagę limity dostaw i skalę tego, co Polska wykorzystuje oraz to, że limity „na wniosek” można zmienić – postanowienie amerykańskiej administracji można zbagatelizować. Można…, niemniej na kanwie ciągłego powtarzania o wielkiej przyjaźni, ogromnym sojuszniku i kraju z dużymi wydatkami na cele NATO – Amerykanie Polskę zwyczajnie ośmieszyli. Mało tego, nie zrobił to uznawany przez wielu za nieprzewidywalnego w działaniu Donald Trump, ale szef obecnej administracji – Joe Biden. Na kanwie wydarzeń, które nastąpiły oraz tego, jak bardzo zaufaliśmy Ameryce kreując założenia ustawy KSC – warto zapytać, kto jest bardziej gospodarczo wiarygodny? Chiny, które nie wystawiały do wiatru operatorów polskich sieci komórkowych, czy Amerykanie, którzy – jak widać – dbają o swoje interesy biznesowe nie bardzo patrząc na to, co z ust przedstawicieli władzy było słychać jeszcze kilka dni wstecz? Swoją drogą, przeciw wydanemu przez amerykańską administrację aktowi prawnemu protestują nawet amerykańskie firmy, czy stowarzyszenia podmiotów wytwarzających elektronikę? Temat podjęła także Komisja Europejska, ponieważ poza Polską jako poniekąd „zagrażające bezpieczeństwu państwa amerykańskiego” znalazły się również inne kraje Europy?
Reasumując, można rzec że tam gdzie zaczyna się biznes – kończy się przyjaźń, zaś w tym przypadku można dodać, że tam gdzie ktoś ma wielkie polityczne ambicje, które mogą runąć wraz z decyzjami następcy (choć akurat w tym przypadku nie jest to takie pewne) – tam można nie tylko zakończyć przyjaźń, ale również uderzyć we własną gospodarkę, mając za nic sojusze, partnerstwa i wypowiadane słowa.
źródło: informacja własna
Materiały powiązane:
– https://www.nytimes.com/2025/01/13/us/politics/biden-administration-rules-artificial-intelligence.html
– https://apnews.com/article/biden-ai-artificial-intelligence-chips-computer-trade-4495b5b4a48e856dc612e7abe3e47d20
– https://chiny24.com/category/technologie