Okolice Chełmska Śląskiego, to obszar „szczególnej troski” ze strony turystów oraz mieszkańców pobliskich miejscowości. Po niespecjalnie udanych rozwiązaniach stacji Plusa (brak czwartego, a może nawet kolejnych sektorów ze względu na bardzo duże braki w zasięgu w sąsiedztwie, stacja BT-34536), po wielkich, ale niestety niespełnionych oczekiwaniach pokładanych w stacji podmiotów z grupy Networks! (stacja pracuje na maszcie Plusa, na niższej galerii), która to ma sporo mniejszą efektywność, aniżeli stacja Plusa z racji wysokości zawieszenia anten – liczono na to, że oczekiwania spełni stacja Play, którą operator wybudował na własnym obiekcie i nieco wyżej niż konkurenci. Jak donoszą turyści, przebywający w okolicach turystycznego Krzeszowa, ale także przygranicznych miejscowości Uniemyśl i Okrzeszyn – stacja Play stanowi jakby projektową pomyłkę. Wszystko za sprawą zastosowanych azymutów, które mają się nijak do obszarów, które mają być pokryte sygnałem. Tak się składa, że osoba pisząca jest geodetą, potrafi również „czujnym”, profesjonalnym okiem ocenić topografię i jak twierdzi – niewielkie korekty azymutów tej stacji są w stanie uczynić z niej zupełnie inny radiowy projekt. Jak twierdzi nasz Czytelnik – stacja po przemierzonych korektach azymutów i ocenie sytuacji na miejscu jest nawet w stanie po części pokryć sygnałem miejscowość Okrzeszyn, czyli graniczną miejscowość po stronie polskiej. Ponieważ ostatni raz gościliśmy w Chełmsku Śląskim, ale również w Uniemyślu i Okrzeszynie dokładnie 1. stycznia br. – wybieramy się tam ponownie. Przejedziemy drogą od Jeleniej Góry aż po granicę z Republiką Czeską. Ze strony Plusa oraz podmiotów globalnych nie spodziewamy się zmian, ponieważ stacje nie były od dłuższego czasu modyfikowane w zakresie choćby ilości sektorów, czy kolejnych pasm. Głównym celem będzie ponowna ocena jakości pracy stacji Play. Przypomnijmy tylko, że podczas naszego ostatniego pobytu pod stacją bazową Chełmsko Śląskie w przypadku operatorów globalnych „królował” sygnał ze stacji Lubawka Emitel w paśmie LTE2600, dominujący radiowo, ponieważ stacja Chełmsko Śląskie LTE2600 nie posiadała. Nawiązaliśmy także kontakt z mieszkańcem miejscowości Uniemyśl, który jest nawet w stanie udostępnić działkę pod stację bazową, ponieważ prowadzi działalność, dostęp do internetu jest dla niego rzeczą istotną, zaś z internetem stacjonarnym także jest problem. Ostatnie tłumaczenie Orange było takie, że z jakiegoś powodu pominięto sąsiedztwo adresu, o którym mowa w zakresie przyłącza kilka lat temu, wykopano drewniany słup, a obecnie budowa nowego to już inwestycja, więc koszty. Zaznaczmy, że problemy z dostępem do internetu to nie tylko problem pojedynczego domu, czy pojedynczej osoby prowadzącej działalność gospodarczą. Obie miejscowości przy granicy Państwa z Republiką Czeską, tj.: Uniemyśl oraz Okrzeszyn w całości mają problemy podobne. Nawet jeśli w części gospodarstw pracuje internet stacjonarny – jest bardzo niskiej jakości i pracuje niestabilnie. Miejscowości zostały co prawda ujęte w ramach inwestycji POPC, ale jak się dowiedzieliśmy – na razie inwestycja nie jest realizowana. Identycznie jest w miejscowości Różana oraz Łączna wzdłuż drogi od Chełmska Śląskiego do kolejnego przejścia granicznego Mieroszów/Golińsk. Na jakość sygnału wszystkich sieci narzekają także mieszkańcy i turyści goszczący w turystycznym Krzeszowie. Krzeszów, to nie tylko turyści, ale także pątnicy przybywający z pielgrzymkami przez cały rok, a sama miejscowość jest znana nie tylko w Polsce, ale także poza granicami kraju. Reasumując, zadziwiające jest to, że w tym tak ważnym dla ruchu sieciowego punkcie żaden z operatorów stacji dotąd nie wybudował. Zapewnieniem zasięgu dla obszarów, o których mowa zainteresowany był swego czasu Milan Zika, członek Zarządu T-Mobile Polska. Milan Zika niestety zmienił miejsce pracy, a problem pozostał nierozwiązany.
Przy okazji Milana, któremu Polska była i pewnie nadal jest – bliska – serdecznie pozdrawiamy, pamiętając jego kreatywność oraz otwartość na rozwiązywanie problemów.
źródło: informacja własna
