Przejechane przez nas w ostatnim czasie trasy pozwalają wyciągnąć wnioski, że wzdłuż istotnych dróg oraz szlaków kolejowych wyraźnie widać statystyczny wzrost obszarów pokryciowych przez Play siecią macierzystą. Jest jednak pewien problem. Wiele wskazuje na to, że za samą budową nowych stacji nie idzie rozbudowa sieci transmisyjnej. Sytuację pogarsza dodatkowo migracja częstotliwości jednej nośnej z pasma 2100 MHz dla potrzeb LTE. Warto zaznaczyć, że dziś na sieci 3G operatora praktycznie nie daje się realizować usług dostępu do internetu. Po prostu transmisja danych „stoi”. LTE, póki co – jeszcze działa, niemniej – w wielu miejscach prędkości w tym paśmie potrafią oscylować w granicach max 2 Mbps, a nawet mniej. Jeśli operator w dalszym ciągu będzie liczył wyłącznie na marketing, bez inwestycji w sieć transmisyjną – po prostu straci klientów. Tym bardziej, że trudno dziś powiedzieć, że Play jest operatorem najtańszym. Jeśli więc nie jest najtańszy, ani jakościowo najlepszy, zaś ceny telefonów w promocjach takowoż nie porażają – za moment klienci DATA zaczną rozglądać się za konkurencją. Tym bardziej, że usługa Play Online nadal jest do wykorzystania wyłącznie na sieci macierzystej, a więc mało atrakcyjnie, a od LTE w roamingu krajowym Play, póki co – ucieka, choć to być może byłoby jakieś rozwiązanie problemu, a przy okazji dałoby operatorowi czas na doinwestowanie tego, co tych inwestycji pilnie wymaga
( źródło: informacja własna )
