Była Prezes UKE, była Prezes Wielkopolskich sieci szerokopasmowych, „człowiek-orkiestra” w zakresie metodologii, cyfryzacji i telekomunikacji „podpadła” partii i rządowi, w którym chciałaby wspólnie z innymi wypełnić misję. Praktycznie, nie politycznie i marketingowo, czyli bez przekonania. Mając na względzie nasz branżowy portal – nie sposób przemilczeć tego, co ma miejsce, czyli tak naprawdę kompetencyjny spór o metodologię, o właściwy podział ról, a wszystko w trosce o cel, który ma być spełniony: cyberbezpieczeństwo i … poniekąd sposób prowadzenia Państwa. Anna Streżyńska, jako praktyk, który swoją ciężką pracą pokazał, jak może pracować urzędnik na posadzie Państwa, nie szczędząc swoich sił i pracując nawet w szpitalu podczas choroby, choć ze sporym ubytkiem sił – jasno podkreśla w głośnym wywiadzie, że nie sposób wydawać pieniądze, skoro się ich nie ma. Toczy się, jak wspomnieliśmy na wstępie również spór o cyberbezpieczeństwo między Ministerstwem Cyfryzacji i w swoisty sposób – zachłanne na wiele rzeczy – Ministerstwo Obrony Narodowej, które w odróżnieniu od MC – wydaje się jednak być w głębokim chaosie. Naszym zdaniem, przy konsekwencji Minister Streżyńskiej, przy umiejętności doboru ludzi i przy projektach, które się już rozpoczęły – to właśnie Ministerstwo Cyfryzacji powinno zająć się opracowaniem, wdrożeniem i pilotowaniem polityki cyberbezpieczeństwa Państwa. Tym bardziej, że na jego czele stoi ktoś, kto wiele razy udowodnił, że jest gwarantem mądrego i skutecznego zakończenia tego, co rozpoczął. Czy Anna Streżyńska w momencie politycznej nagonki zrezygnuje ze stanowiska i poda się do dymisji ? – takie pytania również padają. Analizując dotychczasowe działania Pani Minister chyba nie ma wątpliwości. Jest albo realizacja zadania albo … jałowa polityka. Jeśli będzie polityka i tylko ona – Anna Streżyńska, niezachłanna na posady i politycznie jednak niezależna – odejdzie. Pozostaje jednak pytanie: co dalej ? Nie tylko z cyberbezpieczeństwem, ale … z cyfryzacją Państwa, z polityką rozwoju rozwiązań w telekomunikacji, z bardzo roztropnym pomysłem likwidacji UKE i połączenia zadań UKE z tym, co realizuje Ministerstwo Cyfryzacji. Choć mówi się, że ludzi niezastąpionych nie ma, to … choćby ostatnie lata funkcjonowania UKE bez Prezes Streżyńskiej i telekomunikacyjnego rynku – jasno świadczą o tym, że w przypadku Anny Streżyńskiej ta reguła może być jednak nietrafna. Bo drugiej takiej Anny Streżyńskiej … ta nasza ciężka, polska rzeczywistość jakoś znaleźć nie może. Reasumując … oby rozsądek zwyciężył … A Pani Minister … wiatru w żagle !
źródło: informacja własna
