W lipcu 2010 r., wspólnie z redakcją TVN24 realizowaliśmy materiał na temat braków w sygnale sieci, podkreślając, że całkowity brak sygnału, to nie tylko małe miejscowości i gęsty las. Odwiedziliśmy wtedy m.in. przygraniczne tereny powiatu kamiennogórskiego: miejscowości Uniemyśl i Okrzeszyn. Rozmawialiśmy z mieszkańcami, którym doskwiera nie tylko brak sprawnie realizowanego, telefonicznego kontaktu z bliskimi przez telefon komórkowy, ale również brak możliwości zainstalowania telefonu stacjonarnego. W ostatnich dniach, tym razem we własnym zakresie – odwiedziliśmy te same tereny jeszcze raz. Co się okazało ? Ano to, że ich sytuacja pozostaje bez zmian. Sygnału sieci komórkowej żadnego z polskich operatorów wciąż nie ma nawet na zewnątrz budynków, telefon stacjonarny „po kablu”, to również luksus, który jest niedostępny. Jak zaznaczają mieszkańcy Uniemyśla i Okrzeszyna – są bardzo zdziwieni, że operatorzy, którzy posiadają we wspólnej lokalizacji, na maszcie Polkomtela – swoje stacje w niedalekiej miejscowości Chełmsko Śląskie – nie mogą zrealizować choćby instalacji repeaterowej, czy postawić maszt na jednym z pagórków w Uniemyślu. W rozmowie z nami dodają jednak, że na kanwie zmian zasad roamingowych mają szansę nieco odetchnąć. Zasięg sieci operatorów czeskich jest dostępny w obu miejscowościach bez przeszkód. Można więc, używając telefonu bądź modemu racjonalnie – zacząć korzystać z usług telefonii komórkowej dzięki sieciom czeskim bez ponoszenia dodatkowych opłat. Patrząc na temat z punktu widzenia operatora polskiego: pozbywa się w jakiś sposób problemu. Pozostaje jednak pytanie, co będzie, jeśli na taki sam pomysł wpadną wszyscy klienci sieci nie tylko w Uniemyślu i Okrzeszynie, ale również w miejscowościach ościennych, którzy dziś, żeby rozmawiać – muszą wyjechać kilka, a czasem kilkanaście kilometrów poza miejsce swojego zamieszkania ? Może będzie to, mimo wszystko jakaś motywacja kosztowa dla polskich operatorów, żeby o pokrycie południowego pasa Polski, w województwach: dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim i podkarpackim zadbać ? W niedużo lepszej sytuacji są mieszkańcy obszarów przygranicznych sporej części województwa lubuskiego, więc … może jednak czas na inwestycje w zasięg, a tym samym na optymalizację i zahamowanie wydatków, związanych z tym, że klienci – naprawdę nie mając innego wyjścia – będą korzystali z sieci operatorów czeskich i niemieckich ?
źródło: informacja własna
