Jak informuje branżowy portal sammobile.com – już w słuchawkach Galaxy S7 / S7 EDGE – Samsung wprowadza „fabrycznie aktywującego się” simlocka do operatora, którego kartę SIM użytkownik telefonu włoży jako pierwszą. Wcześniej, Samsung „zasłynął” tym, że w podobny sposób próbował blokować sprzedaż telefonów, zakupionych na jednych rynkach – aby nie działały na innych. Wedle informacji sammobile.com – taka blokada nie będzie działała w momencie, kiedy zakupimy telefon w pozaoperatorskich sieciach sprzedaży. Jak będzie rzeczywiście ? Nie wiadomo. Klient będzie mógł włożyć kartę SIM innego operatora wtedy, kiedy uzyska od swojego operatora kod odblokowujący – z założenia płatny. Uzupełniając informację, sammobile.com dodaje, iż z dużym prawdopodobieństwem, automatyczna blokada operatorska będzie zakładana na czas trwania kontraktu, po czym klient będzie mógł bezpłatnie ją zdjąć, aby móc odsprzedać telefon i zakupić nowy. Biorąc pod uwagę, iż Samsung już dziś boryka się z problemami, które wygenerował, wprowadzając nazewnictwo „Galaxy” do ogromnego wachlarza swoich produktów, czym zaciemnił rozpoznawalność poszczególnych segmentów telefonów w oczach klientów, którzy jaśniejszą sytuację mieli u konkurentów, a dodatkowo producentowi depcze po piętach zarówno konkurencja w postaci czołowych producentów, w tym Apple, ale takowoż producentów chińskich i lokalnych – polityka w postaci zmowy z operatorami, aby ograniczyć sprzedaż telefonów „z drugiej ręki” wydaje się być „kolejnym strzałem w stopę”. Jeśli mocno przeciw takiej polityce opowiedzą się klienci operatorów – słuchawki Samsunga po prostu mogą się przestać sprzedawać i stratę poniesie i operator i sam producent. Reasumując, wraz z rodziną S7 – świat otrzymuje „ciekawostkę”, na którą niespecjalnie czekał, a jak to przełoży się na popularność kolejnych modeli koreańskiego giganta – zapewne zobaczymy wkrótce. Przypomnijmy, że głośno reklamowany Knox, który miał być panaceum, zabezpieczającym telefony Samsunga przed atakami – stał się zmorą ogromnej rzeszy użytkowników i sytuacja wcale nie tak bardzo zmieniła się do dziś, choć Samsung wcale nie chce się do tego przyznać
Pierwotny materiał sammobile.com, na którym oparliśmy nasze analizy – tutaj
( źródło: sammobile.com / wł )