Samsung prezentuje jak przysłowiowe “grzyby po deszczu” kolejne modele smartfonów, zalewając rynek produktami, których – jak twierdzi spora ilość chętnych do zakupu – trudno od siebie odróżnić. W dużej mierze powtarza się historia Nokii, która swego czasu raz po raz traciła wizerunek dosłownie zalewając rynek telefonami, które nazywała nowościami, choć dodawała do kolejnego modelu jeden element, aby po cichu… zabrać drugi. Czy ten “kolejny” model był rzeczywiście lepszy? Ano wątpliwe… Podobnie jest od jakiegoś czasu ze smartfonami Samsunga, tracącymi blask – w sporej mierze właśnie przez pojawianie się kolejnych modeli, które do historii smartfonów producenta… Czytaj dalej →