Na korporacyjnym blogu Orange opublikowano kolejny materiał, przypominający czasy, kiedy każdy chciał bezprzewodowo porozmawiać, żeby „nie szumiało” i każdy cieszył się, że wreszcie „ma zasięg”. Dziś, choć zasadniczo nie szumi, to z zasięgiem – pomimo deklaracji operatorów, że na cyfrowych mapach pokrywają obszar, zapewniający dostęp do usług sieci komórkowej dla sporo ponad 90 % populacji” – wciąż bywa różnie. Owszem, zalgorytmizować można wszystko, z poziomu tzw. „Warszawy” również można widzieć pokrycie sygnałem w różowych kolorach, ale jeśli ktoś nie może prowadzić firmy, bo nikt nie jest w stanie zapewnić mu dostępu do usług telekomunikacyjnych –… Czytaj dalej →