W ostatnich tygodniach otrzymujemy coraz więcej monitów od niezadowolonych z jakości usług klientów Orange. A to ktoś został naciągnięty na dodatkową umowę, a to czegoś nie dopowiedziano przy aneksie drogą telefoniczną. Wygląda więc na to, że operator czyni zmasowane działania, zmierzające bądź do pozyskania klientów bądź do aneksowania już obowiązujących umów, niestety angażując do tego niezbyt profesjonalnych współpracowników. W trybie „na szybko” oczywiście umowę można przedłużyć albo podpisać nową, niemniej – niezadowolony przekaże informację kolejnym, więc wizerunkowo operator straci. Pośród monitów, związanych z nachalnym działaniem telemarketerów Orange – coraz więcej monitów nadchodzi również w temacie jakości działania sieci. O drastycznie obniżonych parametrach usług transmisji danych przez zastanawiający sposób konfiguracji sieci pisaliśmy wcześniej w komentarzu do komunikatu operatora. Dziś kolejny temat – jakość połączeń VoLTE. Jak donoszą klienci Orange, słuchawki, wyposażone w tę usługę wymuszają takie połączenia. Owszem, można tę funkcjonalność wyłączyć, ale nie każdy jest tak biegły w zaawansowanych menu – pisze nam Czytelnik. Kolejny dodaje, że dźwięk jest rwany, modulacja jest nierówna od wyraźnie słyszalnej po zanik, zaś czytelność głosu pozostawia wiele do życzenia – uzupełnia Czytelniczka, mająca biura w centrum Białegostoku. Kłopoty z dużym prawdopodobieństwem dotyczą całego kraju, co kolejny raz oznacza albo zawodność sprzętową, albo zawodność oprogramowania, albo brak wiedzy konfigurujących usługę albo … jak to nierzadko z radiowcami bywa – wynika z nabytej przez staż pracy „nieomylności” radiowca, który postanowił, że usługa będzie zrealizowana wedle schematu „X”, przy założeniach „Y”, przy wsparciu parametrów „Z”. I … to by było na tyle !
Wspominając o usłudze VoLTE, która przy okazji operatorów sieci komórkowych bardzo często jest jakościowo powiązana również z jakością świadczonej usługi VoWiFi – patrzymy w stronę klientów, którzy napierają swoich operatorów, którzy cytowanych usług nie świadczą, aby zaczęli je świadczyć. Po doświadczeniach, choćby opisanych przez klientów Orange – może jednak nie ma do czego się spieszyć ?
źródło: informacja własna