W sąsiedztwie kościoła, w ogródku stanął maszt Play. Kodowy numer stacji, to WRO1142 przy ul. Osobowickiej 129. Jak widać na fotografiach – jakość wykończenia stacji charakterystyczna dla najmłodszego operatora. W panelu diód sygnalizacyjnych dostrzeżemy prawdopodobny sygnał alertu
Dziękujemy naszemu wrocławskiemu Informatorowi za nadesłane zdjęcia
źródło: informacja własna
Play: stacja bazowa Play WRO1142, ul. Osobowicka 129
Nie dopatrzyłem, że ten maszt już istnieje kilka lat, co jednak nie zmienia faktu, że zbyt estetycznie to nie wygląda.
To wiele razy wykonawcze, ale i konfiguracyjne niedbalstwo bierze się raczej z braku kadr i oszczędnego działania Spółki. Ponoć, jak stacje dla Play zaczęli robić podwykonawcy Ericssona w ostatnim czasie, to zaczęło to wyglądać nieco inaczej. W wielu miejscach ciągle jest jednak tak, że ręce opadają. Co do lokalizacji maszt – wieża kościoła, to jeśli jest zgoda właściciela gruntu – maszt daje większe możliwości upgrade stacji w przyszłości, co nie zmienia faktu, że z reguły oszpeca otoczenie bardziej lub mniej
Trudno aby nie było oszczędności w regionie radiowym zarządzonym przez Poznań 😉 W regionie Warszawa do żadnej instalacji nie można się przyczepić, prawie wszyscy podwykonawcy Play pracują również dla innych sieci w tej strefie. Ericsson jest tylko we wschodniej części 1 i 2 strefy radiowej i nie odpowiada za budowę, SWAP cały czas trwa ale Huawei zostaje np. w stolicy (sprzęt Ericcson najbliżej Warszawy znajduje aktualnie w Legionowie)
Ogólnie mam takie wrażenie ( i pewnie nie tylko ja ), że Play pod presją zapierdzielającego nieubłaganie czasu wali maszty na gwałt, tylko aby dostać zgodę i zdążyć wybudować przed ewentualnymi protestami. Wyłączenie roamingu krajowego już za pasem, a oni nadal mają sieć której pokryciowo jeszcze duuużo brakuje, stąd pewnie nie zważają na estetykę krajobrazu, a na oszczędności i aby budować jak najwięcej jak najszybciej. Przykład- zamiast wykorzystać istniejącą wieżę kościoła wolą wybudować własny maszt obok – tną koszty, ale niestety nie kamuflują wcale swoich nadajników, żeby nie szpeciły tak otoczenia. Tutaj mamy przykład z naszego wrocławskiego podwórka, ale niedawno był też artykuł o maszcie obok bloków na Śląsku.
Widać, że to prowizorycznie podłączona instalacja więc nie ma tu nic wspólnego z jakością stałej instalacji. Ta stacja ma ponad 10 lat, w środku słupa zostały stare feedery które zostały odłączone od anten. Być może nie dostali zgody na wzmocnienie czy użycie ciężkiego sprzętu. Szybka budowa i docelowe wyłączenie RK nie ma z tym nic wspólnego, wszelkie projekty i dokumentacje są wykonane dużo wcześniej niż uzyskane pozwolenia na budowę. Po za tym nie wszędzie będą własne wieże i uzgodnione jest z starymi operatorami wykorzystanie ich obiektów, choćby tymczasowo tam gdzie protesty czy lokalne władze blokują inwestycje. Przecież to oczywiste, że jeśli dany operator decyduje się wybudować maszt lub wieżę obok np. bloków czy innych wysokich budynków co jest i droższe w budowie i wydłuża proces inwestycyjny z powodu uzyskania konieczności wszelkich zgód to tylko z powodu braku uzyskania właścicieli danych budynków na instalację.