Odwiedziliśmy powiatowe miasto Lwówek Śląski na Dolnym Śląsku. O tym niewielkim miasteczku, które przyciąga turystów ze względu na sprawnie prowadzony marketing śmiało można powiedzieć cytując Adama Mickiewicza, czyli: „… śród takich pól przed laty, nad brzegiem ruczaju, na pagórku niewielkim we brzozowym gaju, stał dwór szlachecki, z drzewa, lecz podmurowany …”. Lwówek Śląski, to rzeczywiście stare miasto, którego historia sięga początków XIII wieku. Z tego też okresu pochodzi tradycja warzenia piwa, ale także rozpoczyna się historia kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Co istotne, rozwój miasta był zdecydowanie bardziej dynamiczny w wiekach wcześniejszych, aniżeli dziś. Lwówek Śląski, to miasto o bardzo bogatej historii i jedno z najstarszych miast dzisiejszej Polski. Dodajmy, że najstarszym miastem wedle historycznych analiz jest miasto Złotoryja – również powiatowe. Obszary powiatu lwóweckiego i złotoryjskiego ze sobą graniczą. Obecnie Lwówek Śląski znany jest z zawodów płukania złota oraz corocznej edycji Lwóweckiego Lata Agatowego, które w tym roku zaprasza zarówno turystów, jak i wielbicieli minerałów w dniach 15-17. lipca. Do Lwówka Śląskiego prowadziła jedna z najbardziej uroczych linii kolejowych z Jeleniej Góry przez most nad Zalewem Pilchowickim, a linię zamknięto ze względu na bezpieczeństwo ruchu w 2016 roku, kiedy to z prędkością 10km/h przejechał odcinek 37 kilometrów pociąg Kolei Dolnośląskich o wdzięcznej nazwie „Ostatni Leniwiec”. Dziś trwają starania o przywrócenie linii do ruchu, niemniej do finalizacji działań jeszcze spora droga. Lwówek Śląski, to również zespół form skalnych o nazwie „Szwajcaria Lwówecka” oraz zabytkowa starówka. Przy całej atrakcyjności miasta boli fakt, że komunikacja z miastem jest dość uciążliwa, w samym Lwówku Śląskim nie ma PKS. Jak wspomnieliśmy – pociąg nie jeździ, więc jeśli chcielibyśmy trochę pozwiedzać – trasę musimy zaplanować raczej tak, aby wrócić tam, gdzie pozostawiliśmy auto. Dworzec autobusowy – o ile tak o tym miejscu można mówić – również pozostawia wiele do życzenia. Tu niestety marketing zawodzi, zaś otoczenie tzw. dworca PKS woła o przysłowiową „pomstę do nieba”, więc będąc akurat w tym punkcie na starcie można się do miasta zniechęcić.
Starówka Lwówka Śląskiego wygląda jako niżej:
Wracamy do tematyki sieciowej.
We Lwówku Śląskim swoje stacje bazowe posiadają wszyscy operatorzy. Plus posiada trzy stacje, pozostali gracze – po dwie, co nie znaczy, że Plus lideruje w jakości transmisji danych – o czym poniżej. Naszym Czytelnikom prezentujemy porównanie transmisji danych LTE w sieciach Plus oraz Orange przy stanowiskach odjazdowych komunikacji samochodowej (PKS i busy) [współrzędne punktu pomiaru: 51.109510N /15.593131E]. Jak zauważą baczni obserwatorzy – test w sieci Plus był realizowany przy wykorzystaniu stacji bazowej odległej od terminala w linii prostej około 1.5 kilometra (BT-33526 Płakowice),
choć w optycznej widoczności, około 160 metrów pracuje stacja operatora przy ul. Struga. Wszystko za przyczyną obecności w stacji odległej LTE2600, w momencie gdy w stacji terminalowi bliższej pracuje w LTE tylko LTE900/LTE1800 (BT-34641). Podobnie rzecz się ma w stacji śródmiejskiej, gdzie ruch również jest przejmowany w sporej mierze przez stację z pasmem priorytetowym, zamiast tę którą terminal ma najbliżej, czyli BT-34541. Wizerunkową porażkę, z załamaniem ruchu włącznie przez ten stan rzeczy sieć Plusa przeżywa głównie podczas większych imprez, jak na przykład Lwóweckie Lato Agatowe, które odbędzie się już w najbliższy weekend. Kiedy odwiedzaliśmy Lwówek Śląski podczas ostatniej edycji Lata Agatowego – mieliśmy problem nawet z wysłaniem wiadomości SMS. W stacji śródmiejskiej, na wieży kościoła (BT-34541) nawet w bieżącej sytuacji, kiedy ruch śródmiejski jest odciążany przez stację Płakowice (BT-33526) – transfery download LTE są mizerne, zaś uplod często nie sięga 1Mbps. Rozbudowa stacji o LTE2600 jest wskazana w związku z tym od dawna. Zresztą, akurat w przypadku tej stacji jest nawet planowana, niemniej z kwartału na kwartał przez Polkomtel przesuwana. Widok stacji bazowej Plusa przy ul. Struga 2 (BT-34641, brak planów na rozszerzenie o LTE2600), gdzie jako pierwszy w lokalizacji pojawił się T-Mobile, a dziś stacja pracuje także na rzecz obu podmiotów globalnych poniżej:
Jak wspomniano wyżej – lokalizacja stacji, to bezpośrednie sąsiedztwo przystanków odjazdowych komunikacji samochodowej.
Testy transmisji danych, które zrealizowaliśmy porównawczo dla Orange i Plusa poniżej:
1. Plus
Jak widać na załączonym zrzucie ekranu, o ile w download w tzw. zwyczajnym czasie stacja Plusa Płakowice jeszcze sobie radzi, o tyle upload już nie jest taki, jakiego można byłoby oczekiwać. Gdyby wszystkie trzy stacje operatora były wyposażone radiowo tak samo – różnica w jakości transmisji byłaby w każdym z punktów w mieście diametralna. Operatorowi brakuje stacji przy wyjeździe drogą wojewódzką nr 364 w kierunku Gryfowa Śląskiego. Stację przy ul. Gryfowskiej posiada T-Mobile, z którego wieży Plus również mógłby skorzystać.
2. Orange
Przy okazji pobytu we Lwówku Śląskim odwiedziliśmy jedną ze stacji Play, tj. przy ul. Działkowicza. Stacja, o której mowa pokrywa swoim zasięgiem większość obszaru miasta, w tym część śródmieścia, choć w śródmieściu na kościelnej wieży pracuje druga stacja operatora. Testów dla Play nie realizowano, zdjęcia stacji poniżej:
Swoista ciekawostka. Niestety w Play, to nie rzadkość. Coś na wzór przewodu biegnie od stacji operatora po ziemi (jeżdżą po tym maszyny rolnicze) i w którymś momencie znika w trawie. Reasumując, polecamy stację uwadze, ponieważ takie „obrazki” nie powinny mieć miejsca
źródło: informacja własna
Ja zauważam w Plusie problem całkowitej zmiany priorytetów biznesowych właściciela firmy jakim jest Solorz. Od dłuższego już czasu Polkomtel jest jedynie jego dorobkiem „na boku” a prawdziwą kasę trzepie z innych rzeczy takich jak telewizja, własne media, źródła energii odnawialnej i można by mnożyć, ale wyraźnie poszedł w sektor energetyczny zapominając od czego zaczynał – bo mu się inwestycje w Polkomtela najzwyczajniej w życiu nie opłacają i bazuje na tym co ma czyli infrze sprzed lat nie robiąc praktycznie nic w zakresie wkładu w jej rozwój, bo to wg niego zbędnie wydane pieniądze, które zdecydowanie bardziej woli pomnażać np. w inwestycjach w sektor energetyczny. I my możemy sobie tutaj biadolić jaki Plus dziadowski itd itd ale to nic nie zmieni, bo on już dawno ma klientów gdzieś głęboko nie powiem gdzie i traktuje ich tylko jako cyferki utrzymujące jego boczny dorobek przy życiu. Ma jakąś pulę frajerów w tym kraju, którzy używają desperacjo jego usług mobilnych i to wykorzystuje. Ma łeb gość to trzeba przyznać, szkoda tylko że kosztem niczego nieświadomych abonentów, których wykorzystuje – no ale dobry biznes bez ofiar nie istnieje jak to się mówi.