Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja

W Polsce światłowód ma już blisko połowa z 9,5 mln użytkowników internetu stacjonarnego, a ta technologia szybko zyskuje na popularności – w ubiegłym roku zwiększyła swój udział w rynku o 10 proc. – Środki unijne przeznaczone na dobudowanie sieci światłowodowych w Polsce to w tej chwili w sumie 6-7 mld zł – zauważa Jacek Wiśniewski, prezes zarządu Nexery. Jak wskazuje, w praktyce zagospodarowanie tych pieniędzy może być jednak problematyczne ze względu na biurokrację, brak koordynacji między różnymi urzędami i resortami oraz krótki czas, jaki pozostał na ich wydatkowanie. – Rynek światłowodowy rozwija się bardzo dynamicznie. Według FTTH Council na koniec tego roku w Europie będzie już ok. 90 mln użytkowników internetu światłowodowego, a za cztery lata – kolejne 50 mln więcej. To jest bardzo duży wzrost. W Polsce szacuje się, że dostęp do światłowodu w domu wzrośnie o ok. 80 proc. w ciągu najbliższych czterech lat – mówi agencji Newseria Biznes Jacek Wiśniewski, prezes zarządu Nexery, operatora hurtowego, który buduje dostępową sieć światłowodową i dostarcza usługi dla operatorów detalicznych, czyli firm telekomunikacyjnych w danym regionie. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej („Raport o stanie rynku telekomunikacyjnego za 2023 rok”) w ubiegłym roku wartość polskiego rynku telekomunikacyjnego wzrosła o 6 proc. r/r i wyniosła 43,1 mld zł. Głównym motorem tego wzrostu był internet stacjonarny, z którego korzystało 9,5 mln klientów (w tym 8,3 mln użytkowników indywidualnych i 1,2 mln biznesowych) – o 3,6 proc. więcej niż w 2022 roku, a przychody w tym segmencie zwiększyły się o 8 proc. r/r, do poziomu 5,9 mld zł. Najczęściej wybieraną technologią i najpopularniejszym medium, za pomocą którego świadczono usługi dostępu do internetu stacjonarnego, były łącza światłowodowe – w ubiegłym roku zapewniały dostęp do internetu 48,1 proc. użytkowników ogółem korzystających z usług internetu stacjonarnego. Co istotne, udział tej technologii na rynku stacjonarnego internetu zwiększył się o blisko 10 pkt proc., podczas gdy w przypadku pozostałych (TVK i xDSL) się zmniejszał. UKE wskazuje też, że w ubiegłym roku z usług stacjonarnego dostępu do internetu korzystało 65,5 proc. gospodarstw domowych, co oznacza wzrost o 2,3 pkt proc. r/r. Jeszcze w 2019 roku ten odsetek wynosił natomiast 54,8 proc. Ten wzrost penetracji rynku w ciągu ostatnich pięciu lat wynika głównie z rozbudowy infrastruktury umożliwiającej świadczenie usług stacjonarnego dostępu do internetu, w czym istotną rolę odgrywają programy unijne. – Pieniądze unijne są niezbędne do tego, żeby rozwijały się sieci w małych miejscowościach, małych miasteczkach i na wsiach, ponieważ inwestycje w tych miejscach są szalenie drogie i ekonomicznie nieopłacalne bez dotacji, bez dofinansowania. W tej chwili środki unijne przeznaczone na dobudowanie sieci światłowodowych w Polsce to w sumie 6-7 mld zł i bez tych środków te sieci nie powstaną – mówi prezes spółki Nexera. – Inwestycje infrastrukturalne to zawsze ogromne wydatki, niestety bardzo wysoka inflacja ostatnimi czasy sprawiła, że koszt wybudowania sieci światłowodowych, ale również sieci komórkowych wzrósł prawie trzykrotnie. To oznacza, że aby dokończyć inwestycje i dobudować miliony gospodarstw domowych, które jeszcze nie mają dostępu do światłowodu, potrzebne są miliardy złotych. Jak wskazuje UKE, w 2023 roku zakończyła się realizacja programu POPC (Program Operacyjny Polska Cyfrowa), który miał na celu wyeliminowanie różnic terytorialnych w dostępie do szybkiego internetu i zlikwidowania tzw. białych plam. Był on realizowany przez prawie 10 lat na obszarze 2350 gmin. W połączeniu z inwestycjami własnymi zrealizowanymi przez firmy telekomunikacyjne na koniec 2023 roku tylko 11 spośród 2477 gmin w Polsce nie znajdowało się w zasięgu internetu o przepustowości co najmniej 100 Mb/s. Dzięki inwestycjom w rozbudowę sieci szerokopasmowych internet o przepustowości co najmniej 1 Gb/s był dostępny w 2425 gminach w Polsce. Z kolei 79,6 proc. gospodarstw domowych miało możliwość skorzystania z internetu szerokopasmowego o przepustowości dosyłowej łącza wynoszącej co najmniej 100 Mb/s, z możliwością jej zwiększenia do przepustowości mierzonej w gigabitach. W obecnej perspektywie wsparcie dla rozbudowy infrastruktury telekomunikacyjnej jest kontynuowane w ramach nowych programów – Krajowego Planu Odbudowy (KPO) i Programu Funduszy Europejskich na Rozwój Cyfrowy na lata 2021-2027 (FERC). – Obecne projekty unijne – z ogromnym dofinansowaniem idącym w miliardy złotych – są desygnowane na najbliższe dwa-trzy lata i to jest bardzo krótki okres. Natomiast największą barierą inwestycyjną, żeby wydatkować te środki i wybudować w Polsce sieci, jest biurokracja, uzyskiwanie pozwoleń, zgód, projektowanie sieci, brak koordynacji pomiędzy drogami, Lasami Państwowymi, kolejami i lokalnymi urzędnikami, brak koordynacji pomiędzy poszczególnymi resortami i instytucjami publicznymi. To jest coś, co może spowodować, że te środki nie zostaną wydane na czas – ocenia Jacek Wiśniewski. Nexera, która była jednym z największych beneficjentów, w maju br. zdecydowała się rozwiązać 32 umowy zawarte na budowę sieci w ramach projektów KPO i FERC. Ostatecznie grupa będzie realizować tylko trzy projekty.

Na podobny krok zdecydowali się także inni operatorzy hurtowi. – Nexera zdecydowała się na realizację dwóch projektów w ramach KPO i jednego w ramach FERC. Jest to zdecydowanie poniżej naszych ambicji i naszych planów. Chcieliśmy uruchomić zdecydowanie więcej projektów, ale uruchomiliśmy tylko te trzy – właśnie ze względu na bardzo ograniczony czas prowadzenia inwestycji, bariery związane z brakiem koordynacji między resortami i uzyskiwaniem pozwoleń, a także bardzo restrykcyjne warunki konkursowe. Niedopełnienie choćby jednego parametru powodowało, że subwencja może być całkowicie odebrana. To jest dla nas zbyt duże ryzyko biznesowe do poniesienia. Niemniej zdecydowaliśmy się na trzy projekty i skupiamy się na tym, żeby je zrealizować. Zwłaszcza że to są projekty dogęszczające naszą istniejącą sieć, więc zakładamy, że wspomniane bariery będą zdecydowanie mniejsze w miejscach, w których mamy już swoją sieć wybudowaną – wyjaśnia prezes Nexery. Spółka wskazuje, że na przestrzeni ostatnich sześciu lat wybudowała sieci o łącznej wartości 2 mld zł. Jak wskazuje UKE, w 2023 roku światłowód dostarczany przez operatorów hurtowych sięgał już ponad 17 tys. miejscowości, czyli o ponad 1,5 tys. więcej niż w roku poprzednim. Zwiększyła się także liczba budynków podłączonych do otwartych sieci szerokopasmowych, których w 2023 roku było ponad 2,3 mln. Nexera obejmuje swoim zasięgiem 5 tys. miejscowości i 493 tys. budynków, docierając do 680 tys. gospodarstw domowych.

źródło: @newseria / Nexera