Efektywna dystrybucja pasma jest najwyższym priorytetem Regulatora. Dajmy mu wykonać swoją pracę bez nacisków.
Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu
Wszyscy śledzący rynek telekomunikacyjny wiedzą, że nie odbył się jeszcze w Polsce proces dystrybucji pasma, który nie zostałby zaskarżony. Jak również jeszcze nigdy w wyniku procesów sądowych nie zostały w praktyce odebrane rezerwacje częstotliwości raz już przyznane. Wygląda na to, że tym razem także możemy się tego spodziewać, choć za wcześnie by o tym przesądzać, ponieważ proces alokacji pasma właśnie wszedł w drugą rundę i jest ciągle otwarty.Teraz, gdy jasnym jest, że T-Mobile Polska pozyska drugi blok z zakresu 800 MHz na niezależnego Regulatora wywierana jest presja w celu rozdysponowania piątego bloku później, w nowym przetargu. Dziwi nas to tym bardziej, że Urząd Komunikacji Elektronicznej dopiero otrzymał odwołania od decyzji rezerwacyjnych i będzie na ich podstawie rozpoznawał sprawę wszystkich bloków na nowo. Wielu rzeczy nie udało się nam wszystkim przewidzieć, ale wyciągnijmy z nich wnioski na przyszłość, a teraz dajmy Regulatorowi szansę na wykonanie swojej pracy bez nacisków, bo najwyższym priorytetem jest dystrybucja pasma w sposób najbardziej efektywny.
Wycofanie NetNet to szansa, a nie zagrożenie
T-Mobile Polska, bazując na doświadczeniach i wiedzy grupy Deutsche Telekom, od samego początku wspierała przeprowadzenie aukcji na jasnych i przejrzystych zasadach, z udziałem wiarygodnych inwestorów gwarantujących zrealizowanie celów gospodarczych i społecznych związanych z dystrybucją częstotliwości 800 MHz. Niestety nasze propozycje zmian nie zostały uwzględnione w procesie przygotowania dokumentacji aukcyjnej i teraz Polska jest ostatnim krajem w Europie, który finalizuje dystrybucję pasma 800 MHz. Wszyscy wskazywaliśmy na ułomności procesu, przewijały się różne argumenty lub nawet odwołania do międzynarodowego arbitrażu, ale na koniec dnia pomimo obaw uruchomiliśmy usługi dla klientów na nowych częstotliwościach. Możemy się spierać o detale, ale rezygnacja NetNet jest szansą, a nie zagrożeniem. W przeciwnym wypadku cały proces jest zagrożony i powinniśmy przeprowadzić aukcję od początku dla wszystkich bloków, a nie tylko dla jednego.
Jak obecnie wygląda sytuacja z rezerwacjami 800 MHz ?
Warto przez chwilę zatrzymać się i zrozumieć jak wygląda procedura przyznawania przez UKE rezerwacji częstotliwości podmiotom wyłonionym w wyniku aukcji. Jedynymi kryteriami decydującymi o fizycznym umiejscowieniu przez UKE bloków zwycięzców są zasady efektywności wykorzystywania częstotliwości i optymalizacji zarządzania widmem. Kryteria te są zapisane w Prawie Telekomunikacyjnym, regulacjach unijnych oraz Dokumentacji Aukcyjnej. Bazując na tych przesłankach, UKE 25 stycznia br. wydał w pierwszej instancji decyzje rezerwacyjne spółkom NetNet, P4, T-Mobile Polska oraz Orange Polska. Jak informuje UKE, NetNet przed otrzymaniem decyzji, którą odebrał 8 lutego br., skutecznie wycofał swój wniosek o rezerwacje. To oznacza, że z mocy prawa blok wylicytowany przez NetNet przypada T-Mobile Polska, którego oferta była drugą co do wartości w licytacji tego bloku. Każdej ze stron postępowania prowadzonego przez UKE w pierwszej instancji przysługuje prawo do odwołania od decyzji rezerwacyjnych w ciągu 14 dni od ich otrzymania. W związku ze złożeniem przez T-Mobile Polska i innych uczestników aukcji odwołania od decyzji rezerwacyjnych wydanych 25 stycznia br. pozostają one nieprawomocne. UKE, rozpoznając odwołania podmiotów w drugiej instancji, przyznaje nowe rezerwacje i alokuje pasmo na nowo z zachowaniem zasad efektywnego wykorzystania pasma. Zasady te są dla UKE wiążące.
Jak powinna wyglądać najefektywniejsza alokacja pasma 800 MHz ?
To, jak musi wyglądać najbardziej efektywne rozdysponowanie pasma 800 MHz, jest bezdyskusyjne zarówno dla inżynierów, techników, jak i ekspertów rynku telekomunikacyjnego. W obecnych warunkach rozkład zapewniający maksymalizację korzyści dla klientów, umożliwiający wdrożenie innowacyjnych technologii oraz gwarantujący efektywne wykorzystanie zasobów wygląda następująco:
– Rezerwacja częstotliwości „A” – Orange Polska;
– Rezerwacja częstotliwości „B” – Orange Polska;
– Rezerwacja częstotliwości „C” – T-Mobile Polska;
– Rezerwacja częstotliwości „D” – T-Mobile Polska;
– Rezerwacja częstotliwości „E” – P4.
Nie kwestionuje tego żaden z operatorów, którzy pozostali w procesie dystrybucji bloków z zakresu 800 MHz. Dodatkowo, jeden z naszych konkurentów wskazuje wprost, we wnioskach o ponowne rozpatrzenie decyzji rezerwacyjnych, na konieczność przyznania dwóch sąsiadujących bloków T-Mobile Polska. Jakakolwiek inna konfiguracja nie spełnia podstawowego kryterium związanego z efektywną dystrybucją pasma i będzie łatwym kąskiem dla prawników chcących podważyć decyzje rezerwacyjne. Nie szukajmy więc na siłę skomplikowanych rozwiązań, wydłużających dystrybucję pasma w czasie, wysoce ryzykownych i możliwych do podważenia. Tylko jasne i przejrzyste zasady są podstawą dobrych inwestycji.
Nie zmarnujmy historycznej szansy
Dzisiaj rynek wygląda inaczej niż 10 lat temu i potrzebuje długofalowych inwestycji w infrastrukturę. Dla wielu mieszkańców Polski LTE będzie jedyną i podstawową technologią, która pozwoli im na szerokopasmowy dostęp do Internetu o parametrach oczekiwanych w XXI wieku. W interesie konsumentów, Rządu i Regulatora leży pełna dystrybucja pasma oraz jak najszybsze rozbudowanie infrastruktury, co zapewni społeczeństwu dostęp do szybkiego Internetu. Gwarancją sukcesu jest przyznanie częstotliwości solidnym i sprawdzonym inwestorom, rozbudowującym infrastrukturę i płacącym podatki w Polsce. Przedłużanie procesu dystrybucji pasma jest szkodliwe dla wszystkich i odwleka dostęp do szybkiego Internetu dla milionów mieszkańców Polski. T-Mobile Polska składa jasną deklarację przed społeczeństwem, że po otrzymaniu ciągłego bloku 10 MHz zrobimy wszystko, aby do końca roku ponad 36 milionów mieszkańców Polski miało dostęp do Internetu z maksymalną prędkością przekraczającą co najmniej 70 Mbps.
Jesteśmy przekonani, że Regulator jest w stanie dokonać dystrybucji pasma w sposób najbardziej efektywny i nie dyskryminujący żadnego z wygranych
( źródło: T-Mobile )