Jeleniogórskie salony sprzedaży Orange skarżą się, że niedługo nie będą w stanie zrealizować narzuconych planów sprzedażowych. Jak podkreślają – dotychczasowi klienci usług mobilnych utyskują na drastyczne spadki prędkości dostępu do internetu i problemy z utrzymaniem stabilności połączeń względem tego, co było niedawno, zaś nowi, potencjalni klienci usług stacjonarnych, a jest ich wedle relacji sprzedawców – całkiem sporo – odchodzą z przysłowiowym „kwitkiem”. Dlaczego ? Ano dlatego, że – jak zgodnie twierdzą przedstawiciele salonów – z jakiegoś, nieznanego im powodu – operator wstrzymuje w mieście inwestycje. Zarówno te na infrastrukturze kablowej, jak i infrastrukturze światłowodowej, gdzie dziś – to turystyczne miasto, o sporej ilości podmiotów zagranicznych, przy dynamicznie rozbudowujących się osiedlach – praktycznie nie ma w ofercie dostępu do usług na bazie światłowodu dla klientów Orange. Ponieważ salony, które odwiedziliśmy mówią jednym głosem – sprawę skierowaliśmy do Zarządu operatora, prosząc o interwencję – tym bardziej, że salony obwiniają za taki stan rzeczy struktury zarządzające rozwojem usług i sprzedaży, z siedzibą we Wrocławiu. Ktokolwiek ponosi odpowiedzialność – fakt jest niezaprzeczalny: światłowodu Orange w Jeleniej Górze nie ma. Nie ma go także tam, gdzie jest oczekiwany najbardziej: na sporych osiedlach mieszkaniowych ( ul. Wesoła, Os. Czarne, Os. Zabobrze ), na osiedlach, które przed chwilą powstały bądź w tych miejscach, gdzie lada moment wprowadzą się nowi mieszkańcy. Podobnie, jak w przypadku usług mobilnych – zarządzanie zza biurka nie bardzo sprawdza się w praktyce. To, co prezentuje cyfrowa mapa sprzed kilku lat lub … aplikacja Google Maps – nie bardzo odzwierciedla stan faktyczny, więc dziś – w miejscach przysłowiowego lasu bądź pola może być całkiem spore osiedle. Tak zresztą wybudowano niedawno stację w ramach projektu Networks! przy ul. 1-go Maja 76 w Jeleniej Górze, gdzie zabrakło czwartego sektora na osiedle domków jednorodzinnych, powstałe jako przedłużenie ulicy Uroczej i ulicy Podgórze. Tak jest w przypadku braków w zasięgu na styku granic Jeleniej Góry z gminnym Jeżowem Sudeckim od strony ulicy Małcużyńskiego, czy styku: dzielnicy Maciejowa, miejscowości Komarno oraz dużego osiedla domków jednorodzinnych w miejscowości Dziwiszów. Po wejściu do budynku – sygnału sieci brak lub posiłkujemy się tym, co zastaniemy przy oknie. Ten ostatni problem po części rozwiązałyby mądrze zoptymalizowane cztery sektory w stacjach: Komarno, Dziwiszów ( Łysa Góra ) oraz Jelenia Góra-Maciejowa, ul. Wrocławska ( wieża kościoła ). Ale stacje, o których mowa tych czterech sektorów nie posiadają. Przy okazji wskazujemy wszystkim operatorom na konieczność wybudowania stacji w centrum miejscowości Dziwiszów. Po pierwsze z powodu wspomnianego osiedla domków jednorodzinnych, po drugie – ze względu na dotychczasową urbanistykę, po trzecie zaś – ze względu na bieg w sąsiedztwie istotnej, najkrótszej drogi od Legnicy do Jeleniej Góry
źródło: informacja własna
