Jak wynika z doniesień prasowych, ze struktur polskiego rządu znika Ministerstwo Cyfryzacji. Ministerstwo, któremu ton nadała Pani Anna Streżyńska, symbol pracowitości i upartości, a które to rokowało w pozytywny sposób dokończenie rozpoczętych spraw cyfryzacji Państwa, w tym koordynację działań w zakresie wdrożenia 5G w Polsce na bazie dedykowanych częstotliwości. Gdzie przejdą zadania dotychczasowego Ministerstwa Cyfryzacji? – nie wiadomo. Istotne jest jednak, że zasoby bazodanowe Państwa, to dane wrażliwe, a systemy są mechanizmem naczyń połączonych. Trzeba więc mieć je w szczególnej uwadze. Być może zadania MC wrócą do MSWiA? Problem w tym, że taka struktura będzie stanowiła powrót do myślenia sprzed 1989 roku, choć długo funkcjonowała już w nowym kształcie Państwa. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych posiada zadania specyficzne i dobrze byłoby jednak odseparować ten resort od pokus inwigilacyjnych, dając mu „na talerzu” gotowe narzędzie. Jak zakończy się cała operacja restrukturyzacji resortów? – teoretycznie mamy zarys, ale warto pamiętać, że zadania Ministerstwa Cyfryzacji zanim ułożą się w nowym resorcie – mogą się bardzo szybko rozjechać kompetencyjnie. Wtedy zaś przeżyjemy kolejny etap spychania Państwa do odległego ogona technologicznego nie tylko Europy, ale i świata
źródło: informacja własna