Jak informuje mieszkaniec miasta Piechowice koło Jeleniej Góry – z jego prywatnej działki instalacja Orange, realizowana w ramach programu POPC zniknęła. Wykonawca nie przedstawił żadnego projektu, ani planu przebiegu instalacji. Nie uczynił również tego operator. Wielokrotny kontakt telefoniczny nie przyniósł logicznego rozwiązania sprawy, wskazującej na profesjonalizm działania globalnej Spółki, co tym bardziej poddaje w wątpliwość, czy zadanie przez Orange rzeczywiście powinno być realizowane? Jak dodaje nasz Informator – sprawą nie zainteresował się również Urząd Komunikacji Elektronicznej, który otrzymał dane naszego Korespondenta, co choćby na kanwie zwlekania z aukcją częstotliwości 5G – tym bardziej sugeruje, że Urząd w tej postaci i tak działający nie ma uzasadnienia funkcjonowania. Swego czasu zwracała na to uwagę również była Prezes UKE, a następnie Minister Cyfryzacji – Pani Anna Streżyńska. Wracając do tematu instalacji światłowodu POPC przez Orange, niechlujstwa tej instalacji i jak się okazuje – prawdopodobnego żonglowania omijaniem tematów dokumentacji i przestrzegania prawa co do biegu owej instalacji – osoba pisząca pod nasz adres uzupełnia, że ktoś, podający się za przedstawiciela operatora próbował negocjacji na zasadzie: „Pan da spokój, ale za to podciągniemy światłowód do domu.” Zdaniem mieszkańca Piechowic – takie stanowisko jest niedopuszczalne, ponieważ tylko potwierdza troskę, a w zasadzie jej brak o przestrzeganie przepisów prawa przy realizacji instalacji. Po demontażu traktu z prywatnej działki należy domniemywać, że instalacja pobiegnie innym torem. Wiele wskazuje na to, że również na zasadzie: „albo się tu uda coś zamontować, albo nie”. Pomijamy sens linii napowietrznych, jakość ich realizacji przez Orange, w szczególności zaś na terenach górskich i podgórskich, gdzie szkody wyrządzone przez wiatr nie należą do rzadkości. W dalszej kolejności czekamy na oficjalne stanowisko Orange w temacie, w tym także na stanowisko UKE. Biorąc jednak postawę obu stron – będzie to zapewne stanowisko asekuracyjne i na zasadzie: „to nie my, to oni”.
Ponieważ mieszkaniec Piechowic, którego sprawa dotyczy – jak podkreśla – jest związany zawodowo z kontrolą przestrzegania prawa – będzie bacznie obserwował to, co dzieje się z dalszym procesem instalacji światłowodu w Piechowicach, ale nie tylko. Reasumując – jesteśmy w kontakcie!
źródło: informacja własna
Materiały powiązane:
– POPC Orange: samowolka i praca na tymczasem
– Orange światłowód: niedbalstwo instalacji światłowodowej POPC w Piechowicach na Dolnym Śląsku – ciąg dalszy
– opinie o Orange Światłowód w serwisie opiniuj.pl