Okolice Świerzawy w województwie dolnośląskim od lat bez zasięgu

Od wielu lat otrzymujemy monity od naszych Czytelników, potencjalnych klientów sieci, zamieszkujących sąsiedztwo miast: Świerzawa oraz Lwówek Śląski, na Dolnym Śląsku. Należy wspomnieć m.in. o miejscowościach: Sędziszowa, Rząśnik, Sokołowiec, Bełczyna, Radomiłowice, Sobota, Przeździedza, Dobków, Rzeszówek, Stara Kraśnica, Proboszczów, Nowy Kościół, Lubiechowa, Podgórki. Wspomniane miejscowości nie są kompletem tych, które nie mają dostępu do sieci. Podkreślmy … żadnej sieci ! Operatorzy tłumaczą się w dość przedziwny sposób, że obszar do pokrycia nie jest jednolity, że trudno doprowadzić łącze radiowe, etc. Dziś otrzymaliśmy kolejny monit. Tym razem od mieszkańców miejscowości Dobków. Jak informują, próbowali dotąd różnych rozwiązań, aby skorzystać z dobrodziejstw cywilizacji. Najpierw nagabywał ich pośrednik z sieci Orange. Niestety, testy się nie powiodły i mieszkańcy masowo zaczęli z usług Orange rezygnować. Podobny los spotkał ich w momencie próby podjęcia współpracy z T-Mobile. Żeby gdziekolwiek zadzwonić – musieli wyjść z domu, w odpowiednie, zweryfikowane wcześniej miejsce, gdzie jest w miarę logiczny sygnał, pozwalający na wykonanie połączenia. Wreszcie los padł na Plusa. Operator, podobnie jak poprzedni duet, w zakresie możliwości realizowania połączeń głosowych niczego mieszkańcom Dobkowa nie zaproponował. Natomiast zapewnił im w miarę stabilne, choć bardzo wolne połączenie z internetem poprzez montaż zestawów ODU-IDU. Jak podkreślają piszący, zdają sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie również może nie być pewne, kiedy warunki propagacyjne się pogorszą. Sygnalizują więc problem braku zasięgu wszystkich sieci. Nie tylko w Dobkowie, ale również w miejscowościach sąsiadujących. Co istotne, ostatni z operatorów mógłby conieco w materii poprawienia dostępu do zasięgu w cytowanych miejscowościach poprawić. Trzeba tylko świadomości oraz woli. Dla przykładu, w mieście Wojcieszów stacja bazowa operatora pracuje tylko na dwóch sektorach ( BT-33776 ). Gdyby rozbudować ją do czterech sektorów, a oprócz tego podobnie uczynić ze stacjami:
1. Dziwiszów, BT-33453
2. Komarno, BT-33991
3. Bielanka, BT-34736
4. Krzeniów, BT-34506
5. Golejów, BT-33735
6. Lwówek Śląski, Płakowice – BT33526
sytuacja wielu wspomnianych miejscowości mogłaby się diametralnie zmienić. Nade wszystko zaś – na zewnątrz budynków. Niestety, takich kroków Polkomtel nie podjął przy modernizacji wspomnianych stacji i sytuacja – jaka jest ? – każdy widzi

W ramach kolejnych testów jakości sygnału, w weekend wybieramy się w kolejną trasę testową. Choć z naszego punktu widzenia efekt jest raczej do przewidzenia, zaprezentujemy naszym Czytelnikom zarówno trasę przejazdu, jak i wyniki pomiarów. Jednym z odcinków będzie kolejny przejazd od Szklarskiej Poręby do Świeradowa-Zdroju, gdzie w kolejne wakacje turyści na sporym odcinku jadą albo bez zasięgu sieci albo z sygnałem, nie pozwalającym na realizację usług, bo odebranym przez terminal ze stacji zupełnie losowych. Kuriozalne natomiast jest to, że w ostatnim czasie w grupie Polkomtela nastąpiły modernizacje stacji:
1. BT-34500, maszt własny przy schronisku „Kamieńczyk”, gdzie brak czwartego sektora aż razi, ponieważ pozostały, choć nie musiały pozostać – zasięgowe dziury na trasie: Szklarska Poręba – DK3 – przejście graniczne Jakuszyce
2. BT-33499, maszt własny na terenie kopalni „Stanisław”, która po modernizacji powinna była, łącznie ze stacją BT-34538 ( schronisko „Na Stogu Izerskim” ) oraz ze stacją BT-34520 ( dach Hotelu „Malachit” Świeradów-Zdrój ) zapewnić w pełni zasięg właśnie na drodze wojewódzkiej od Szklarskiej Poręby do Świeradowa-Zdroju. Tak jednak się nie stało i pomimo posiadania największych możliwości w tym zakresie – Polkomtel kolejny raz zniweczył swoje szanse, podobnie – jak szanse pokrycia choć w części szlaku izerskiego, od „Stogu Izerskiego”, przez „Łącznik”, schronisko „Chatka Górzystów”, schronisko „Orle” po Polanę Jakuszycką. Tymczasem, stacja na maszcie T-Mobile, na Polanie Jakuszyckiej ( BT-34530 ) nadal posiada tylko dwa sektory, choć wskazane byłyby cztery ( dodatkowe sektory powinny być skierowane:
a) na trasę narciarską ku schronisku „Orle i tak uczynił Orange oraz
b) na południowy-wschód, na szlak turystyczny w górach
3. BT-34538, dach schroniska „Na Stogu Izerskim” ( choć stacja już dawno powinna być przeniesiona wyżej, na Stóg Izerski, na maszt „Emitela”
Wspomniane w pkt. 1,2,3 modernizacje, jak zaznaczono wcześniej – niczego do zniwelowania problemów nie wniosły, co oznacza, że operator albo tego nie widzi, albo posiłkując się wyłącznie mapami cyfrowymi nie ma pojęcia, jak wygląda realnie sytuacja w terenie ? Jakakolwiek przyczyna takiego stanu rzeczy by nie była – świadczy to o coraz większej amatorszczyźnie, uprawianej w grupie, w której nie dość, że przeszkodą do logicznej budowy sieci są ograniczone środki finansowe i nieznajomość tematu przez właściciela podmiotów w grupie, to na domiar złego – przeminęły czasy, kiedy starano się, aby to, co się robi kończyło się jak najlepszą efektywnością

Jeśli operator ma wolę zmiany parametrów wspomnianych stacji na bardziej efektywne choćby zdalnie – zachęcamy. Jak zaznaczyliśmy – testy realizujemy już w ten weekend i może warto wypaść w logach jakości pokrycia i sygnału nieco lepiej ?

źródło: informacja własna