Na kanwie informacji prasowej serwisu pomiarowego speedtest.pl, gdzie opublikowano listopadowe wyniki realizowanych za pomocą aplikacji testowych speedtest.pl – testów transmisji danych, Rzecznik Play, Marcin Gruszka opublikował odcinek vlogowy, z krótką rozmową z Witkiem Tomaszewskim, którego pasjonaci telekomunikacji kojarzą z portalem telepolis.pl
Podczas rozmowy mogliśmy dowiedzieć się, że:
1. Play nie traktuje wyników analiz speedtest.pl priorytetowo, choć zaczynają odzwierciedlać inwestycje operatora w sieć
2. budowa sieci trwa
3. inwestycje w zasięg, czyli budowę nowych stacji bazowych najmłodszego, infrastrukturalnego operatora są w Spółce traktowane zadaniowo, czyli premiowo
4. operator czyni starania i z dużym prawdopodobieństwem zakończy rok zakładaną ilością 7000 macierzystych stacji bazowych
5. do końca roku powinno powstać 1300 stacji, łącznie z „zamiennikami”, które są wynikiem inwestycji bieżącego roku
6. według Play, macierzyste stacje operatora powstają w statystycznych proporcjach 5:1 względem tego, co inwestycyjnie realizuje konkurencja, oczywiście na korzyść Play. Z drugiej strony trudno nie dodać, że konkurencja ma już sieć wybudowaną wedle własnych założeń, które jak pokazuje doświadczenie – niekoniecznie idą w parze z potrzebami klientów lub potencjalnych klientów – więc siłą rzeczy nie ma takiego parcia do inwestycji w nowe stacje, bo one po prostu już są
7. w Play wdrożono synchronizację czasową emisji radiowej, co powinno mieć wpływ na ograniczenie interferencji radiowych
8. w przyszłym roku możemy spodziewać się w sieci operatora pełnej implementacji modulacji AQM256 oraz transmisji MIMO 4×4
Z naszej strony uzupełnijmy tylko, że publikację serwisu speedtest.pl, w zakresie prezentacji wyników transmisji danych u operatorów mobilnych można przyjąć za statystycznie odzwierciedlającą rzeczywistość, choć wedle naszych doświadczeń wciąż większość klientów, chcących zmierzyć prędkość internetu częściej sięga po aplikację Ookla speedtest.net. Z drugiej strony, jak wspominaliśmy we wcześniejszych informacjach – sieć Orange od jakiegoś czasu dostaje zadyszki, zaś to, że grupa Plusa zaczyna pozostawać w statystycznym ogonie konkurencji poniekąd nie dziwi
Zaczynają być widoczne:
a) różnica w ilości stacji między operatorami,
b) skutki wymieszanych technologii,
c) brak ciągłości tego samego pasma LTE w stacjach sąsiadujących, co odbija się na jakości transmisji danych terminala, który znajduje się pomiędzy stacjami
d) zaszłości w pozostałych stacjach z dwoma sektorami lub dookólnych, których w pożądanej ilości nie doposażono do pełnej ilości sektorów
e) pozostawiona na stacji stara infrastruktura antenowa, przy prowadzonej polityce taniego rozszerzania sieci do LTE900
Źródła zewnętrzne:
– Informacja prasowa serwisu speedtest.pl, prezentująca wyniki transmisji danych za listopad br.
Materiał video Rzecznika Prasowego Play:
źródło: Play / informacja własna