Na naszych łamach wiele razy wspominaliśmy o kłopotach każdego z operatorów na kolejowej trasie od Jeleniej Góry do Wrocławia oraz od Jeleniej Góry do Zgorzelca. Dziś powracamy do tematu. Powodem jest „zagadka”, związana z wybudowaną stacją bazową Orange dosłownie w sąsiedztwie stacji kolejowej Imbramowice. To właśnie również w tym obszarze każdy z operatorów posiada problemy z dostępem do jakiegokolwiek sygnału sieci, zaś w grupie podmiotów Networks! widać to w sposób szczególny. Trasą kolejową, o której mowa przejeżdżaliśmy wczoraj. Maszt Orange stoi w lokalizacji, o której wspomnieliśmy wcześniej bardzo długo, jest w pełni wyposażony w infrastrukturę, ale… stacja bazowa nie działa. Jeśli to przeoczenie – bo i takie rzeczy się zdarzają – przypominamy. Jeśli inny powód, to może warto tematem zainteresować się wnikliwiej – właśnie ze względu na ogromne braki w sygnale w sąsiedztwie.
źródło: informacja własna
Suplement:
Jak informuje właściciel stacji w swojej korespondencji pod nasz adres – stacja bazowa w Imbramowicach oczekuje na decyzję PNU. Po jej uzyskaniu zostanie uruchomiona
Skierowaliście pismo do operatora w sprawie tej stacji co się dzieje ?
Na razie nie 😉