E.ON Polska rozpoczyna projekt Koniec języka za przewodnika, w którym chce pokazać, że język energetyki nie musi być niezrozumiały

W prostych słowach o energii. Czy o energii elektrycznej da się mówić prościej? E.ON Polska rozpoczyna projekt Koniec języka za przewodnika, w którym chce pokazać, że język energetyki nie musi być niezrozumiały. Razem z ekspertem, profesorem Tomaszem Piekotem, pokaże, jak wiele energia i język mają ze sobą wspólnego. Kampania edukacyjna Koniec języka za przewodnika ma pokazać, że o energii da się mówić prosto. Ma też przekonywać, że warto zmieniać nawyki korporacyjne i rozmawiać z klientami tak, aby dobrze się wzajemnie rozumieć. Aby to osiągnąć, E.ON Polska wraz z profesorem Tomaszem Piekotem wytłumaczą fachowe pojęcia. Wspólnie poruszą też kwestię codziennej komunikacji i podpowiedzą, jak wprowadzić prosty język do swojego życia.

Chcemy stale podnosić jakość usług, aby doświadczenia klientów z kontaktów z nami były jak najlepsze. Dlatego zmieniamy język naszej komunikacji. O energii będziemy rozmawiać w sposób prosty i klarowny – komentuje Janusz Moroz, członek zarządu E.ON Polska i sponsor projektu. – Wdrożenie zasad prostego języka to długotrwały proces. Wciąż doskonalimy się w tej dziedzinie i upraszczamy kolejne teksty. Teraz chcemy opowiedzieć o tych zmianach i podzielić się wiedzą z innymi – dodaje. W ramach kampanii powstaną dwa główne cykle wideo. W pierwszym, O komunikacji z energią, prof. Piekot odpowie na pytania, które każdy mógłby mu zadać. Język i energia mają ze sobą sporo wspólnego, więc nie zabraknie także porównań i metafor energetycznych. Cykl Słownik energetyczny E.ON z pomocą analogii wyjaśni najtrudniejsze pojęcia. Materiały będą miały formę krótkich filmów i będzie można je znaleźć w mediach społecznościowych E.ON Polska.
E.ON Polska upraszcza język komunikacji z klientami
E.ON na językach, czyli projekt upraszczania komunikacji w E.ON Polska, rozpoczął się jeszcze w 2021 roku. Aby o energetyce mówić prosto i klarownie, firma podeszła do projektu kompleksowo. – Na początku przeanalizowaliśmy pod kątem językowym około 500 stron tekstu. Przeszkoliliśmy też ponad 60 specjalistów z różnych obszarów naszej firmy – komentuje Janusz Moroz. – Nasze mejle i pisma po zmianach przeszły certyfikację ekspertów Pracowni Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego. Otrzymaliśmy certyfikat, który potwierdza, że nasza komunikacja jest przyjazna klientom. Tym samym dołączyliśmy do wąskiego grona organizacji wyróżnionych takim dokumentem – dodał. Wspólnie z profesorem Piekotem E.ON wypracował podręcznik prostego języka, który jest dostępny dla wszystkich pracowników firmy. Duża część dokumentów firmowych, w tym m.in. 139 szablonów listów, czy ponad 200 szablonów mejli, jest już zgodna ze standardem prostego języka. Konsultanci E.ON uprościli też treści na stronach internetowych i w mediach społecznościowych, sekcje FAQ, powiadomienia mejlowe i SMS-owe.
O prostym języku do 2023
Wprowadzenie standardu prostego języka jest długotrwałym procesem, który angażuje w E.ON wiele osób. W trzecim cyklu kampanii Koniec języka za przewodnika firma przedstawi efekty swojej pracy. Dzięki temu Klienci będą mogli zobaczyć, w jaki spsoób zmieniły się materiały. Kampania będzie publikowana w mediach społecznościowych spółki – na Facebooku, Instagramie, LinkedIn, a także YouTube. Filmy będą pojawiały się cyklicznie do stycznia 2023. Dostępna jest także dedykowana strona internetowa, na której będą zebrane wszystkie informacje: eon.pl/eon-na-jezykach.

źródło: E.ON