Prezentujemy jakość transmisji danych w sieci komórkowej o2.cz w czeskim Harrachovie. Pierwszy test przeprowadzony został na stacji kolejowej, drugi zaś – w centrum miasta. Podobnie jak obszar Niemiec – obszar Republiki Czeskiej pokryty jest sygnałem sieci 5G w pasmach NSA, z dedykowanymi częstotliwościami w band n1, n3 i n28 i n78. W Polsce mimo marketingowego i politycznego szumu ministra i wiceministra cyfryzacji UKE nawet nie opublikował listy rezerwacyjnej w paśmie 700MHz i skorygowanej 800MHz dla LTE/5G. Z dużym prawdopodobieństwem w 5G band n28 (700MHz) nie działa w Polsce ani jedna stacja. Historia pokazuje, że zwykle nie uczymy się na błędach. Podobnie jak w wiekach minionych społeczeństwo jest podzielone, zaś władza zamiast realizować konkrety zajmuje się albo sama sobą albo sprytnym zwalczaniem konkurentów, organizując „igrzyska” i to bez względu na to, która opcja rządzi. Do rządu, celem realizacji zadań powoływani są ludzie po znajomości i „z łapanki”, kiedy więcej można byłoby osiągnąć działaniami ludzi z tzw. praktyki. Działania zaś najczęściej wymuszają media, zamiast analiza potrzeb, czy… własnych potknięć.
Niestety, za takie działania najczęściej przychodzi nam wcześniej bądź później zapłacić (vide: narzekania służb na brak zasięgu i bazowanie na sieciach komórkowych w akcji poszukiwawczej Tadeusza Dudy zamiast korzystać z jednolitego systemu komunikacji i wymiany informacji radiowej dla służb, której… do dziś po prostu nie ma!)
1. Harrachov Metiny – dworzec kolejowy (5G band n28 – 700MHz)
2. centrum Harrachova, dedykowane band n3 dla 5G
źródło: informacja własna (wk)
Niestety mentalność społeczeństwa oraz polityków jest na poziomie lat 70/80. I kompletnie nie zanosi się zmianę podejścia w tematach dla ludzi z branży. Rządzi królik oraz jego znajomi. Reszta (także z wieloletnią praktyką i specjalistyczną wiedzą) są tylko cichymi niewolnikami bezsensownych decyzji lub ich brak.