Zasięg na liniach kolejowych: T-Mobile od Jeleniej Góry do Wrocławia

W informacji z dnia 19. sierpnia 2022 r. prezentowaliśmy jakość transmisji danych operatorów sieci komórkowych w wybranych losowo punktach w stolicy Dolnego Śląska – Wrocławiu. Dziś, przedstawiamy jakość sygnału na kolejowej trasie pociągu Kolei Dolnośląskich w terminalu z kartą SIM (dedykowana oferta internetowa) dla sieci T-Mobile – Xiaomi Mi11 Lite 5G. Warto podkreślić, że w pliku logu zauważymy zaniki sygnału sieci nawet w bliskiej odległości od stacji, co wynika z dwóch elementów:
1. topografii terenu, wzdłuż którego biegną zwykle linie kolejowe
2. braki w ilości sektorów, gdzie pociąg po wyjściu z zasięgu jednego sektora stacji nagle znajduje się w „martwym polu” i w związku z tym szuka alternatywy, często w stacjach odległych
W sieci T-Mobile, z dużym prawdopodobieństwem widoczne są także uchybienia konfiguracyjne w definicji sąsiedztw pomiędzy sektorami. Zdarza się nawet tak, że przelogowanie między jednym pasmem w tej samej stacji a drugim – odbywa się przez segment 3G (na przykład w nie tak dawno uruchomionej stacji Imbramowice). Jak na operatora, który chwali się najlepszą siecią i posiada łącznie z Orange największą ilość uruchomionych stacji bazowych zadziwia naprawdę bardzo duża ilość czasu, kiedy terminal przebywa w sieci 3G, ale również z tej sieci „ucieka”. Zadziwia również logowanie do segmentu GSM, ponieważ wizerunkowo T-Mobile to już nie przystoi. O ile we Wrocławiu globalni operatorzy tam, gdzie nie brakuje stacji bazowych, w LTE wyraźnie wyróżniają się przed Plusem oraz Play – o tyle w drodze… cóż… Plus jakościowo wygląda lepiej. Sieć Plusa działa stabilniej, „trzyma się” technologicznego monolitu, a i obszarów utraty sygnału w przypadku Plusa mamy mniej. Na 6329 zapisanych rekordów logowania w naszej kolejowej trasie, w sieci T-Mobile aż 42 rekordy, to sieć GSM oraz 1163 rekordy, to segment 3G. Naszym zdaniem – operator globalny z wyróżnikiem 260-02 od momentu rozpoczęcia pandemii wysłał zdecydowaną część załogi do pracy zdalnej, podobnie z dużym prawdopodobieństwem jest w Networks! i skutki są widoczne gołym okiem. Zarówno w kontaktach dziennikarzy z Biurem Prasowym operatora, ale także w jakości sieci, która do definicji „najlepszej” poza miastami ma się nijak. W drodze widać sporo stacji, w których w ostatnim czasie dołożono LTE800, to samo jest także w miastach. Być może tu zawiodła reparametryzacja sieci, w odniesieniu do której radiowcy uznali, że wszystko skonfiguruje się automatycznie, ale jakoś… nie wyszło. W T-Mobile, podobnie jak w przypadku Plusa mamy również logowania terminala do stacji bardzo odległych, w tym odległych nawet o ponad 20 kilometrów, co wskazuje na to, że trasy kolejowe wciąż nie mają dedykowanych stacji bazowych. Liczba unikalnych sektorów, do których logował się telefon z kartą SIM T-Mobile na pokładzie, to 225, zaś ilość stacji, które obsługiwały terminal w drodze to  75. Dodajmy, że tak naprawdę – względem Plusa – operatorzy globalni na wspomnianej trasie mają wyraźną przewagę w bezpośrednim sąsiedztwie stacji bazowych: Jaczków oraz Imbramowice, których Plus nie posiada, po części przy biegu pociągu przez obszar miasta Boguszów-Gorce oraz w bliskim sąsiedztwie stacji kolejowej Jaworzyna Śląska. Reszta braków u Plusa oraz u operatorów globalnych jest tożsama, przy czym w Plusie segment LTE jest zdecydowanie lepiej opanowany parametryzacyjnie, sektory dają pokrycie na dalsze odległości przy zachowaniu jakości transmisji danych. W T-Mobile oraz w Orange przy dłuższej analizie w drodze, czyli poza miastami, a już nade wszystko tam, gdzie stacji zaczyna losowo brakować różnicę jakościową w parametryzacji względem Plusa – oczywiście „in minus” widać bez wielkich starań. W miastach, w większości sytuacja wygląda inaczej, głównie ze względu na braki w stacjach u Plusa i zamieszanie radiowe, spowodowane przez wymieszane pasma radiowe obecne w stacjach sąsiadujących. Swoją drogą, u operatorów globalnych podobne „zamieszanie” i niepotrzebne obciążanie zasobów stacji dobrze wyposażonych, przy większej odległości od terminala powodują stacje z obecnym LTE2600, które serwują sygnał czasami z kilku kilometrów podczas gdy terminal minął podczas swojej drogi nawet 3-4 kolejne stacje, ale bez LTE2600.
Plik logu jakości sygnału T-Mobile na kolejowej trasie pociągu Kolei Dolnośląskich od Jeleniej Góry do Wrocławia

Zasięg sieci w drodze testowaliśmy z wyłączeniem segmentu 5G

źródło: informacja własna

Materiały powiązane:
Zasięg na liniach kolejowych: Plus od Jeleniej Góry do Wrocławia
Z Jeleniej Góry koleją w kierunku Czech
Wrocław zasięg: prędkości transmisji danych operatorów we Wrocławiu
Wybierz swój internet domowy bez limitów od T-Mobile z umową na 12 miesięcy
Zasięg Orange na drogowej trasie od Jeleniej Góry po nadmorską Jastrzębią Górę

0 0 votes
Article Rating
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] 2-3 lata, kiedy zapadnie i zostanie zrealizowana inwestycja w składowe sieci. Jak wspominaliśmy w informacji o jakości pokrycia przez T-Mobile kolejowej trasy od Jeleniej Góry do Wrocławia, większość pracowników operatora, w tym kadra menadżerska oraz sam zarząd – pracują od […]